Trzy czwarte Polaków opowiada się za zmianami w prawie aborcyjnym

kraj Najnowsze Polityka Wydarzenia
Z sondażu United Surveys przeprowadzonego 5 listopada wynika, że 74,1 proc. respondentów opowiada się za zmianą obecnego prawa aborcyjnego – podaje portal wiadomosci.gazeta.pl. 

Rok po wydaniu wyroku ws. aborcji przez Trybunał Konstytucyjny, pracownia United Surveys przeprowadziła sondaż  dla Wirtualnej Polski.

– Z badania wynika, że łącznie 74,1 proc. respondentów opowiedziało się za zmianą obecnego prawa aborcyjnego. Z tego 42,8 proc. badanych chce powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego, a 31,1 proc. ankietowanych opowiedziało się za aborcją dostępną dla każdej kobiety bez podania przyczyny do 12. tygodnia ciąży – donoszą wiadomosci.gazeta.pl

Co zadziwiające, nawet niektórzy wyborcy PiS chcą powrotu tzw. kompromisu aborcyjnego. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się w sondażu 28 proc. respondentów. Kolejne 14 proc. twierdzi, że prawo aborcyjne powinno być zliberalizowane. Dokładnie tyle samo chce natomiast jeszcze większego zaostrzenia przepisów.

Co o obecnym prawie aborcyjnym sądzą wyborcy Konfederacji? Aż 61 proc. z nich – jak podają wiadomosci.gazeta.pl – chce powrotu do „kompromisu” sprzed wyroku TK. 13 proc. ankietowanych opowiada się za liberalizacją prawa. Nikt nie mówi o zaostrzeniu przepisów.

***

Przypomnijmy. 27 stycznia w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Zgodnie z jego treścią aborcja ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu jest niezgodna z polską konstytucją.

Wyrok TK już zbiera tragiczne żniwo.
Pod koniec września ciężarna, 30-letnia Iza z Pszczyny trafiła do szpitala, ponieważ odeszły jej płyny owodniowe. Lekarze potwierdzili bezwodzie i zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. Według relacji rodziny, przyjęli postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co tłumaczyli obowiązującym prawem aborcyjnym. Kobieta zmarła.