– Przybycie tych 350 żołnierzy do naszego kraju ustaliłem podczas rozmowy z moim odpowiednikiem, sekretarzem obrony Benem Wallacem. Żołnierze brytyjscy poprzez swoje stacjonowanie w swoim kraju znacząco wzmacniają bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO. Traktujemy to jako wyraz solidarności – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, podczas konferencji w Warszawie.
Do Polski przyleciała dodatkowa grupa żołnierzy brytyjskich z 45. batalionu (45 Royal Marine Commando). Zwiększona obecność kontyngentu brytyjskiego w Polsce to efekt decyzji, które zapadły 7 lutego br. podczas rozmowy ministra Błaszczaka z sekretarzem obrony Benem Wallacem.
Żołnierze Wielkiej Brytanii od kilku lat stacjonują w Polsce w ramach wielonarodowej batalionowej grupy bojowej eFP (enhanced forward presence). Brytyjskie wojska inżynieryjne wspierały także polskich żołnierzy w czasie ochrony granicy z Białorusią remontując uszkodzone przez migrantów ogrodzenie i utrzymując drogi dojazdowe do pasa granicznego.
– Od ubiegłego roku, inżynierowie z wojsk brytyjskich wspierają Wojsko Polskie. Teraz żołnierze brytyjskich Marines znacząco wzmacniają bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO. Obecność wojsk traktujemy jako wyraz solidarności państw tworzących NATO. (…) Razem jesteśmy silniejsi. Po zwiększeniu liczby żołnierzy brytyjskich w naszym kraju, w Polsce będzie stacjonowało ponad 600 żołnierzy z Wielkiej Brytanii – mówił szef MON.
Minister podziękował Brytyjczykom za ich obecność i zaangażowanie w działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO.
- źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej