Udusiła malutkiego synka kołdrą! Wyrok dla dzieciobójczyni z Chodzieży może szokować!
Tego, co przed śmiercią wycierpiał 2-letni Marcel z Chodzieży (woj. wielkopolskie) nie sposób opisać słowami. Chłopiec był poniewierany, bity i zostawiany na pastwę losu. Skończyło się tragicznie: Anita W. udusiła swojego synka kołdrą. W Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadł właśnie wyrok w tej bulwersującej sprawie! Na ławie oskarżonych, obok matki morderczyni, zasiadł także jej partner Martin K., który wcześniej złamał chłopcu nogę. Wyrok okazał się łagodny dla dzieciobójczyni, a sąd stwierdził, że znęcanie nie miało charakteru szczególnego okrucieństwa.
Chodzież. Udusiła malutkiego synka kołdrą!
Życie małego Marcelka było i krótkie, i pełne cierpienia. Chłopiec nie zaznał miłości i troskliwości, a ręce, które miały go czule przytulać, sprawiały mu ból. I to dopiero śmierć dziecka odsłoniła brutalność i bezwzględność matki, która swojemu jedynemu synkowi zadała tyle cierpienia. Jak udowadniali przez cały proces śledczy – matka chłopca Anita W. i ojczym Martin K. – znęcali się nad dzieckiem przez prawie cały ostatni rok życia chłopca. Marcel był poniewierany, zostawiany w brudnej pieluszce, wrzucany do łóżeczka. Któregoś razu Martin K. złamał nawet Marcelkowi nogę. Potem razem z matką chłopca, samodzielnie ściągnęli mu gips.
W końcu doszło do tragedii. Tego feralnego dnia matka Marcelka, która była bezrobotna, poszła na rozmowę o pracę. Chciała się zatrudnić w restauracji, ale – jak twierdzi – rozmowa o pracę wyjątkowo jej nie poszła. Kupiła parę piw i zła wróciła do domu. Miała się opiekować synkiem, ale zamiast tego wzięła kołdrę i przycisnęła malca do poduszki. Niestety – Marcel tego nie przeżył. Po wszystkim Anita W. poszła sobie przygotowywać kolację. Jak podkreślała w czasie procesu prokuratura chłopiec po prostu przeszkadzał kobiecie. – Macierzyństwo dla Anity W. było obciążeniem od zawsze. Natomiast od momentu kiedy oskarżona zamieszkała z Martinem K., obecność syna zaczęła kobiecie przeszkadzać, a i dla oskarżonego mały Marcel okazał się być ciężarem – zaznaczyła prokurator Magdalena Kopras.
Chodzież. Dzieciobójczyni usłyszała wyrok
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu Anita W. usłyszała wyrok – 15 lat więzienia. Dlaczego tak łagodny? Sędzia Joanna Rucińska podkreślała, że w przypadku tej sprawy nie ma mowy o szczególnym okrucieństwie. Uzasadniając wyrok wskazywała, że Anita W. została matką w młodym wieku i sama nie dostała odpowiedniego wsparcia. Natomiast Martin K. usłyszał wyrok 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad Marcelem. Wyrok nie jest prawomocny.
- źródło (cały materiał): https://www.se.pl/poznan/udusila-malutkiego-synka-koldra-wyrok-dla-dzieciobojczyni-z-chodziezy-moze-szokowac-aa-BFW7-GTPU-xVLH.html
- fot. iStock