CZARNKÓW. Gdyby nie zgubił drogi, może i dojechałby do celu bez problemu. Stało się jednak inaczej?
Chodzi o konwój pięciu ciężarówek, który przewoził turbinę wiatrową z Austrii do prywatnego odbiorcy w Lubaszu. Jednak kiedy dzisiaj rano przejeżdżał przez Czarnków, pomyłkowo zboczył z trasy. Gdy zainterweniowała policja wyszło na jaw, że konwój nie posiada pozwolenia na ponadgabarytowy przewóz, a pilot nie ma uprawnień do prowadzenia auta. Sprawą zainteresowała się także inspekcja ruchu drogowego. Nie obyło się bez mandatów. Do czasu uzyskania odpowiednich zezwoleń, konwój nie może ruszyć z miejsca.
(WM)
Źródło: pila.naszemiasto.pl