Tego jeszcze nie było. W Domu Polskim w Zakrzewie, w panelu dyskusyjnym spotkało się aż pięciu marszałków. Marszałek Senatu oraz czterech marszałków województw. Puentą dyskusji było stwierdzenie, że historia powinna nas w Polsce łączyć, a nie dzielić, powinna nam pomóc w budowaniu wspólnoty.
Podczas uroczystości 100-lecia Związku Polaków w Niemczech w Zakrzewie, w debacie pięciu marszałków udział wzięli: Marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, marszałek województwa opolskiego, Andrzej Buła, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Gustaw Marek Brzezina, marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk oraz gospodarz Wielkopolski, marszałek Marek Woźniak. Panel pn. „Łączy nas historia” moderował prof. Waldemar Łazuga.
„Tak. Historia powinna nas łączyć, ale łączyć w czym?”– zapytał senator Adam Szejnfeld, który nawiązał w swoim wystąpieniu do debaty pięciu marszałków. „W Polsce są siły – kontynuował senator Szejnfeld- które uważają, że historia powinna nas łączyć, ale łączyć w nienawiści. Szczują nas niemalże każdego dnia, podjudzają nas wzajemnie na siebie, napuszczają na innych, a szczególnie na Niemców. Gdy spojrzę zatem wstecz, w historię mojej rodziny, to pytam: kogo mam nienawidzić i do kogo mam wpajać nienawiść moim dzieciom, moim wnukom?… Mój dziadek pięć lat był wieziony w Niemczech. Przeżył. Po wojnie wrócił
do domu. Mój ojciec pięć lat był wieziony w Rosji. Przeżył. Po wojnie wrócił do domu. Brat mojego dziadka natomiast, który przeszedł z armią Andresa całą drogę, poprzez Monte Cassino trafił do Anglii. Po wojnie uległ namowom polskich władz, żeby wracać do kraju.
Wrócił. Po kilku dniach został wezwany na komisariat przez UB. Stawił się. Nie przeżył kaźni ubeckiej piwnicy. Tyle go rodzina widziała, kilka dni. To, do kogo mam zatem uczyć nienawiści moje dzieci, kogo mają nienawidzić moje wnuki?” – pytał senator Szejnfeld. „Nie powinno się upraszczać, kierować stereotypami! Nie należy uogólniać mówiąc: Niemcy, Rosjanie, Polacy…. Nie narody bowiem, ba nawet nie do końca zawsze zwykli ludzie, winni są totalnych nieszczęść” – mówił senator Ziemi Pilskiej. Odpowiedzialni są przede wszystkim politycy, winne są ustroje i budowane przez nich systemy. Winna jest władza autorytarna
niszcząca wolność i demokrację. „Jeśli historia ma nas zatem łączyć, to w walce o demarkację i wolność, w walce o prawa człowieka i obywatela, w walce o praworządność!” – mówił Adam Szejnfeld, senator Wielkopolski Północnej.
„Trudno jest zbudować wspólnotę. Zdecydowanie łatwiej ją spolaryzować, topiąc ją w bagnie nacjonalizmu i populizmu”
– podkreślał prof. Tomasz Grodzki, Marszałek Senatu RP, mówiąc o roli i zadaniach organizacji polonijnych, współczesnej generacji polityków i działaczy społecznych.
„Kultywowanie polskości nie kłóci się ze zgodnym współżyciem z innymi narodami. Wspólnota jest ważniejsza od podziałów, demokracja jest ważniejsza od totalitaryzmu, wolna wola i wolna myśl są lepsze od indoktrynacji” – podsumował debatę
marszałków województw Marszałek Senatu. Marszałkowie województw podzielili pogląd marszałka Grodzkiego. Wyrażali przekonanie, że powinniśmy uczyć się na błędach, by nie powielać niechlubnych kart przeszłości.
Kamila Łańska
Dyrektor Biura Senatorskiego Adama Szejnfelda
Wiceprzewodniczącego Senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności
Przewodniczącego Senackiego Zespołu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Biuro Senatorskie Adama Szejnfelda w Pile