Elżbieta Witek, Marszałek Sejmu z ramienia PiS, na spotkaniu z wyborcami w Elblągu, przekonywała, że po dojściu do władzy opozycji ta wprowadzi drastyczne zakazy spożycia mięsa, ograniczenia zakupu ubrań, korzystania z samochodów i samolotów, które, jak twierdzi, wynikają z podpisanego 4 lata temu przez Rafała Trzaskowskiego Raportu C40 Cities. Według Marszałek konsekwencją ma być upadek rolnictwa, branży mięsnej i odzieżowej. Branża apeluje o niewygłaszanie “kuriozalnych” wypowiedzi.
C40 Cities to stowarzyszenie reprezentantów blisko 100 miast na świecie, w tym Warszawy, któremu przyświeca cel związany z przeciwdziałaniem kryzysowi klimatycznemu. Cel ma zostać zrealizowany m.in. poprzez ograniczenie konsumpcji. W zaleceniach proponuje się m.in. ograniczenie spożycia mięsa na poziomie 16 kg rocznie na osobę, ograniczenie spożycia nabiału, zakupu ubrań — najlepiej do 3 zestawów rocznie, ograniczenie korzystania z samochodów i samolotów. To jednak zalecenia, co wyraźnie jest podkreślone w raporcie.
Tymczasem niektórzy politycy partii rządzącej, wieszczą rychły koniec branży mięsnej i odzieżowej w razie przejęcia władzy przez partię sygnatariusza raportu C40 Cities. Przedstawiciele wywołanych do tablicy branż, mówią, że to absurdalne twierdzenia.
Prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka, Marcin Hydzik w rozmowie z portalem money.pl stwierdził, że kwestie klimatyczne są politycznie wykorzystywane, a wypowiedzi sprowadzają się do głoszenia absurdów i grania na emocjach zamiast używania rzeczowych argumentów, w dyskusji na temat zrównoważonego rolnictwa, w tym zrównoważonej produkcji mleka, co szkodzi całej branży.
źródło: Money.pl