Ataki padaczki wyniszczają mózg Teosia ? kawałek po kawałku odbierają nam synka! Zdarzało się, że dochodziło aż do 60 takich napadów dziennie! To ogrom bólu i cierpienia? Niestety ? padaczka stała się odporna na leki! – pisze mama czterolatka z Małopolski. Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka pieniędzy na diagnostykę oraz leczenie Teosia w Schön Klinik w Niemczech. Potrzeba około 400 tysięcy złotych. Brakuje jeszcze 250 tysięcy…
Naszą jedyną szansą na powstrzymanie padaczki lekooprnej jest operacja w Schön Klinik. Lekarze jednak nie podejmą się jej bez wcześniejszej bardzo szczegółowej diagnostyki i wymiany zastawki w mózgu Teosia. Koszt leczenia jest ogromny ? sięga kilkuset tysięcy złotych, a co najgorsze, obecna wycena jest ważna tylko 6 tygodni! Nie możemy dłużej czekać i patrzeć na cierpienie naszego synka. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to prosić Was o pomoc, abyśmy mogli ratować Teosia!
Nagły krwotok w szóstym miesiącu ciąży spowodował, że Teoś pojawił się na świecie o 3 miesiące za szybko. Ważył zaledwie 960 gramów i od razu doznał wylewów krwi do mózgu ? tych najgorszych. Miał 21 dni kiedy lekarze musieli operować go i otworzyć czaszkę, aby ratować mu życie. Nasz synek, który mieścił się w dłoni, przez pierwsze swoje dni resztkami sił o nie walczył?
Początek naszej historii był tragiczny i ? niestety ? pozostawił po sobie równie tragiczne skutki. Teoś zmaga się z wieloma wadami, jednak teraz najbardziej sen z powiek spędza nam padaczka! Zdarza się, że do ataków dochodzi aż 60 razy dziennie! Każdy z nich szarpie ciałem Teosia, brutalnie wyniszcza mózg i cały układ nerwowy! Synek nie jest w stanie funkcjonować, być rehabilitowanym, rozwijać się ? zwyczajnie nie ma na to siły, bo wszystko odbierają mu ataki! Kontakt z nim jest ograniczony tylko do chwil bez napadów, a takich jest mało?
Leki już nie pomagają naszemu synkowi ? padaczka stała się lekooporna. Możliwości leczenia w kraju właściwie się wyczerpały, dlatego zaczęliśmy szukać pomocy za granicą! Trafiliśmy do Schön Klinik w Vogtareuth w Niemczech ? ośrodka, który specjalizuje się w leczeniu epilepsji. Zdaniem lekarzy prawa półkula mózgu synka jest zupełnie wyniszczona i nie pełni żadnej roli w kontroli ciała! Natomiast poprzez transmisję ciężkich napadów padaczkowych, nieustannie uszkadza ona lewą półkulę, która prawdopodobnie w całości odpowiada za funkcjonowanie Teosia!
Lekarze uważają, że jedynym ratunkiem dla synka jest zabieg hemisferektomii, ale nie podejmą się go bez dalszej diagnostyki ? w tym 7-dniowego monitoringu video EEG. Polska niestety nie oferuje takiego badania. Możemy wykonać je na terenie Schön Klinik, ale niestety koszty diagnostyki i hospitalizacji liczone są w setkach tysięcy złotych. Dodatkowo wyjaśniono nam, że w opinii tamtejszych neurochirurgów zastawka komorowo-otrzewnowa w mózgu Teosia nadal nie spełnia prawidłowo swojej funkcji i lekarze nie podejmą się żadnych działań operacyjnych bez jej wymiany!
Leczenie będzie trudne, skomplikowane i niestety bardzo kosztowne, jednak to jedyny sposób, abyśmy mogli zatrzymać padaczkę i powstrzymać cierpienie Teosia. Jako mama z całego serca proszę Was o pomoc ? o ratunek dla mojego synka!
Patrycja, mama Teosia
Teosiowi możesz również pomóc pod tym linkiem:
https://www.siepomaga.pl/teos
A także biorąc udział w licytacjach na Facebooku
(Red.)/siepomaga.pl