PIŁA. Wydarzyło się to 25 marca przy ulicy Roosevelta. 20-letni pilanin, Tomasz W. dźgnął swoją babcię kuchennym nożem. Mimo poważnej rany kobieta zdołała dotrzeć do przychodni lekarskiej, gdzie udzielono jej pomocy?
Jak doszło do tej dramatycznej sytuacji? Kobieta właśnie wróciła do mieszkania. W tym też momencie Tomasz W. dźgnął ją 20-centymetrowym nożem w brzuch…
?Kobieta zdołała sama opuścić mieszkanie i udała się do pobliskiej przychodni lekarskiej gdzie udzielono jej pierwszej pomocy medycznej. Tam też pani pielęgniarka powiadomiła odpowiednie służby i do przychodni przyjechała karetka pogotowia jak również powiadomiona była policja ? informuje Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.
Młody nożownik został zatrzymany. Nie przyznał się do winy. Wiadomo jednak, że leczył się psychiatrycznie, ale od pewnego czasu nie przyjmował już leków.
Tomasz W. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa z zamiarem ewentualnym oraz spowodowanie ciężkich obrażeń ciała zagrażających życiu.
Sąd Rejonowy w Pile przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 20-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
(Red.)