POLSKA. Senator Adam Szejnfeld i posłanka Małgorzat Janyska zorganizowali w dniu 8 czerwca br. w Pile konferencję prasową, której tematami były:
- Upadek parlamentaryzmu w Polsce.
- Sejm i Senat wobec epidemii COVID-19.
- Inicjatywy senatora i posłanki na rzecz spraw lokalnych.
W ramach pierwszego punktu pilscy parlamentarzyści odnieśli się do panującej sytuacji w polskim Sejmie. Według senatora Adama Szejnfelda i poseł Małgorzaty Janyski obecnie niszczone są wszystkie cywilizowane zasady parlamentaryzmu państwa demokratycznego. Projekty rządowych ustaw kierowane są do prac sejmowych, jako projekty poselskie po to, aby unikać uzgodnień międzyresortowych w rządzie oraz konsultacji społecznych z organizacjami reprezentującymi obywateli. Ustawy są zgłaszane z dnia na dzień, nieraz z chwili na chwilę, podobnie jak poprawki do tych ustaw. Nikt nie ma szans, aby przeczytać zgłaszane czy wręcz nagle wrzucane dokumenty, a cóż dopiero konsultować je z prawnikami, legislatorami, znawcami tematu i ekspertami, a także z organizacjami pozarządowymi. Konsultacje społeczne nie istnieją, ten proces zamarł. Do tego wszystkiego dochodzą wyzwiska i oszczerstwa, które stały się ?dniem powszednim? Sejmu, tak samo, jak ograniczanie czasu przemówień posłom, nawet do 30 sekund, nieudzielanie lub odbieranie głosu, wyłączanie mikrofonu, itp.?Jakby tego wszystkiego było mało, to stosowane są także drakońskie kary finansowe i to w zasadzie wyłącznie wobec przedstawicieli opozycji. Szczytem było ostatnio nazwanie opozycji ?chamską hołotą?.
-W Polsce kultura parlamentarna ostatecznie przestała istnieć! ? stwierdzili pilscy parlamentarzyści.
Na konferencji dokonano także krytycznej oceny i podsumowania rządowych programów walki z negatywnymi sutkami pandemii.
-Nietrafione i nieodpowiednie do sytuacji, spóźnione oraz niewystarczające – tak działania wynikające z tarcz antykryzysowych, ocenia ponad połowa Polaków – podniesiono.
Polityka obecnego rządu nie stwarza realnej szansy na poprawę sytuacji gospodarczej. W zasadzie firmy i ich pracownicy muszą sobie radzić sami. Pilscy parlamentarzyści przypomnieli, że zgłaszali dziesiątki poprawek do przepisów rządowych, ale wszystkie one zawsze były odrzucane. Jako przykłady można przytoczyć propozycję zwolnienia ze składek ZUS nie tylko firmy jednoosobowe i mikroprzedsiębiorstwa, ale też małe i średnie firmy. Proponowano także postojowe o równowartości 100% płac minimalnej, a nie tylko 50%, proponowano zwiększenie limitu pożyczek dla małych firm, czy też wprowadzenie prawa do zawieszania działalności gospodarczej także przez mikroprzedsiębiorstwa, czy też zawieszenie zakazu handlu w niedziele.
Upominano się także o pracowników zatrudnionych na innych podstawach niż umowy o pracę.
-Wszystko jak grochem o ścianę ? komentowali Adam Szejnfeld i Małgorzata Jansyka. Wszystkie poprawki opozycji w Sejmie, także te zgłaszane w Senacie, były bezwzględnie odrzucane.
Kończąc konferencję, senator Adam Szejnfeld i posłanka Małgorzata Janyska przypomnieli niektóre swoje inicjatywy na rzecz rozwoju lokalnego, jak na przykład budowa obwodnicy Piła ? Ujście, remont tunelu pod Dworcem PKP, czy wspaniałej, pilskiej parowozowni, albo budowa mostu na Noteci, ale PiS mający większość w parlamencie oraz rząd wszystkie te propozycje także odrzucili.
Obecnie natomiast bulwersującym w Pile tematem są plotki o możliwym przeniesieniu siedziby spółki skarbu państwa EXALO DRILLING S.A. do innego miasta. Exalo powstała na bazie wspaniałej firmy jaką była Nafta Pila, która przez dziatki lat była jedną z najważniejszych firm w mieście. Realizowała nie tylko swoją misję gospodarczą, ale też cele miastotwórcze angażując się w oświatę i edukację czy kulturę, sport i rekreację. Ze względu na krążące plotki o możliwym wyprowadzeniu Exalo z Piły senator Adam Szejnfeld złożył w Senacie oświadczenie w tej sprawie skierowane do rządu, o czym poinformował na konferencji prasowej.
Anna Karmowska
Biuro Senatorskie Adama Szejnfelda w Pile
