Mały Leon z Chodzieży uległ wypadkowi i walczy o życie. Rodzina prosi o pomoc

Chodzież Najnowsze Regiony Wydarzenia

Kochani z całego serca Was proszę o wsparcie dla moich dzieci i wnuków.

30.06.2024  r. wioząc moich wnuków z Chodzieży do mnie na wakacje na autostradzie A1 w pobliżu Łodzi samochód moich dzieci uległ awarii, w wyniku czego doszło tam do poważnego wypadku. Prawidłowo oznakowany samochód stał na pasie awaryjnym z którego w pierwszej kolejności zostały ewakuowane dzieci i pies. Synowa trzymając młodszego syna za rękę i psa za obroże chciała oddalić się z miejsca zdarzenia w bezpieczne miejsce, ale niestety nie zdążyła.

Pomimo wielu osób, które zatrzymały się i próbowały pomóc, rozpędzony kierowca chłodni uderzył całym impetem w ich samochód następnie zjechał na pas zieleni potrącając całą rodzinę. W zdarzeniu poszkodowani zostali wszyscy. Najbardziej młodszy wnuk Leon Bartel, który z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala im. Matki Polki w Łodzi. Tam od 18 dni walczy o życie. Starszy syn został opatrzony i pozszywany, po obserwacji w szpitalu jest już bezpieczny u drugiej babci w Trzciance (Wlkp). Mama po ciężkim stłuczeniu płuc i innych narządów wewnętrznych 9.07 opuściła szpital i dołączyła do Taty żeby być blisko syna Leona.

Wszystkie oszczędności jakie wspólnie uzbieraliśmy wydaliśmy na operacje psa już ponad 10 tyś, który również został poszkodowany i na bieżące wydatki związane z wypadkiem. Dzieci – dzięki życzliwości dobrych ludzi, mają już mieszkanie w Łodzi choć i tak większość dnia spędzają na intensywnej terapii. Do utrzymania zostaje im jeszcze mieszkanie w Chodzieży, do którego kiedyś wrócą. Tata przebywa aktualnie na zwolnieniu lekarskim, mama prowadzi działalność gospodarczą, do której chce wrócić jak stan zdrowia jej pozwoli. Sprawę bada biegły sądowy i policja, ale przy ilości świadków z całej Polski może to potrwać nawet rok.

Musimy zacząć zbierać na sprzęt rehabilitacyjny, który będzie potrzebny do przywrócenia sprawności Leosiowi. Leoś ma stwierdzony aksonalny uraz mózgu to jeden z najcięższych urazów głowy, uraz szczęki, płuc i narządów wewnętrznych, połamane obojczyki, przeszedł operację lewej rączki, ale konieczna jest kolejna operacja.

Nadal prosimy o pomoc i modlitwę, ponieważ Leoś wciąż przebywa w szpitalu w stanie bardzo ciężkim.

https://zrzutka.pl/mnem35?utm_medium=mail&utm_source=postmark&utm_campaign=chipin_creation&fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR11WM8BX-4saxInx2C5OLH5patlwvKHetv8k7crCbvasvbrcHF8PLft-G8_aem_wDnnfXvSgEppPUPZ-2itDg