CHODZIEŻ. Jechał ?krajówką? bez włączonych świateł i opony na jednym z kół. Dziwnie zachowywał się na drodze. Małżeństwo, które jechało za autem podejrzewało, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Nie myliło się…
Dyżurny chodzieskiej Policji został poinformowany, że na jednej ze stacji paliw zatrzymał się kierowca, który najprawdopodobniej znajduje się w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna chwilę wcześniej kierował fordem bez włączonych w porze wieczorowej świateł oraz bez opony na tylnym kole. Ponadto dziwnie zachowywał się na drodze, czym wzbudził podejrzenia jadącego za nim małżeństwa.
Gdy ford zajechał na stację paliw, mężczyzna z samochodu jadącego za nim podszedł do auta i zobaczył kompletnie pianego kierowcę. Odebrał mu kluczyki od pojazdu i wezwał na miejsce patrol Policji.
Badanie trzeźwości wykazało, że 65-latek kierował mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Postawa, jaką wykazało się małżeństwo z Chodzieży z pewnością zasługuje na wyróżnienie. Instytucja obywatelskiego ujęcia jest uprawnieniem, które bez wątpienia zwiększa poczucie bezpieczeństwa w społeczności lokalnej. Dzięki takiemu zachowaniu sprawca przestępstwa nie pozostanie bez kary, a co najważniejsze, być może dzięki ich postawie udało się zapobiec tragedii na drodze.
(Red.)