PIŁA. Błyskawiczna reakcja policjantów z Posterunku Policji w Wysokiej zapobiegła tragedii, do której mogło dojść w chwili, gdy emocje mężczyzny wzięły górę nad rozsądkiem. 57-latek poinformował swoich bliskich, że chce popełnić samobójstwo… I prawie mu się to udało…
24 sierpnia dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pile otrzymał informację, że w jednym z budynków mieszkalnych w gminie Wyrzysk mężczyzna chce targnąć się na swoje życie. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Wysokiej.
–Na klatce schodowej mundurowi zastali 32-letnią kobietę. Z jej relacji wynikało, że w mieszkaniu jest jej ojciec, który nie chce otworzyć drzwi. Zrozpaczona córka dodała, że mężczyzna ten chwilę wcześniej poinformował rodzinę o zamiarze odebrania sobie życia – mówi podkom. Żaneta Kowalska z KPP w Pile.
Policjanci wspólnie ze strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wyrzysku wyważyli drzwi i weszli do środka.
–W mieszkaniu znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Na szyi miał zaciśnięty sznur. Wokół było dużo krwi, porozrzucane noże… Desperat posiadał też liczne rany na ciele. Mundurowi błyskawicznie odcięli sznur i przystąpili do reanimacji. Po chwili 57-latek odzyskał przytomność i został przewieziony do szpitala – dodaje Kowalska.
Dzięki zaangażowaniu, profesjonalizmowi i doświadczeniu policjantów udało się zapobiec tragedii.
(Red.)