Pękające dno, nieodpowiednie otwory, złe oznakowanie – na takie problemy natknęła się Inspekcja Handlowa podczas kontroli wanienek dla dzieci. Jak podaje UOKiK, w sumie w co czwartej zbadanej wanience wykryto nieprawidłowości. Dystrybutorzy szybko naprawili uchybienia, a w przypadku wad konstrukcyjnych – wstrzymali sprzedaż.
UOKiK podaje w piątkowym komunikacie, że Inspekcja Handlowa skontrolowała łącznie 55 partii dziecięcych wanienek. Zajęli się tym pracownicy sześciu wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej: w Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Opolu, Poznaniu i Warszawie.
Wady konstrukcyjne w dwóch przypadkach
W wyniku badań zakwestionowanych zostało 15 partii produktów, czyli 27,3 proc. wszystkich skontrolowanych. Spośród produktów, do których inspektorzy mieli uwagi, w dwóch stwierdzone zostały wady stwarzające zagrożenie dla dzieci, jak pękające dno i nieprawidłowe otwory.
Z kolei w 13 partiach produktów inspektorzy stwierdzili uchybienia w kwestii oznakowania. Głównie chodzi o niekompletne zapisy w instrukcji użytkowania, brak na opakowaniu lub bezpośrednio na produkcie informacji czy ostrzeżeń słownych lub w formie piktogramu, a także brak instrukcji lub ostrzeżeń w punkcie sprzedaży.
więcej/ źródło: Niebezpieczne produkty dla dzieci. Niepokojące wyniki kontroli – WP Finanse
Źródło: East News, fot: STANISLAW KOWALCZUK