Wzrost ruchu w internecie i wydłużenie nawet o kilkadziesiąt procent rozmów telefonicznych – to m.in. skutki pandemii, czyli przejście na pracę zdalną, zamknięcie szkół i uczelni oraz domową kwarantanneę. A co za tym idzie, zwiększenie przesyłu danych o 10 % , a nawet o 40 % przy znacznym wzroście w godzinach rannych i wczesnopopołudniowych.
Wzrost ruchu sieciowego widoczny jest szczególnie w dwóch kategoriach aplikacji tele- i wideokonferencjach oraz grach on-line.
Analitycy zwrócili uwagę, że większe natężenie ruchu przekłada się na parametry sieci i odczuwalną jakość. Na przykład spada średnia prędkość pobierania danych w sieciach stacjonarnych o ponad 10 proc., wzrasta też opóźnienie w przesyle danych.
Operatorzy zwracają uwagę na znacznie większy przyrost długości rozmów telefonicznych. Łączna długość rozmów wzrosła nawet o 50 %.
Fot. Agnieszka Norkowska
( Red.)