PIŁA. O kotce Eli słyszał chyba każdy pilanin. Ba, raczej każdy widz telewizyjnego Teleexpressu, gdzie wraz ze starostą Eligiuszem Komarowskim bodajże dwukrotnie wystąpiła i za każdym razem świetnie się zaprezentowała.
Dzisiaj również zachwyca swoją kocią urodą i sprytem. Najważniejsze jest jednak to, że zadomowiła się w starostwie na dobre, zdobywając sympatię urzędników i petentów.
Czego życzyć kotce Eli w dniu jej święta? Oprócz tłustych myszy, dużo ciepła
i łagodnych dłoni do głaskania po grzebiecie. Z włosem oczywiście…