ZŁOTÓW. Decyzją złotowskiego sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie para podejrzana o uszkodzenie ciała dziecka. Podczas interwencji zarówno kobieta jak i mężczyzna byli pijani. Podejrzanym może grozić nawet do 5 lat więzienia
Do zdarzenia doszło 6 lipca na jednym ze złotowskich osiedli.
-Policjanci Wydziału Prewencji udali się na zgłoszoną anonimowo interwencję, która miała dotyczyć nietrzeźwych rodziców sprawujących opiekę nad małoletnimi dziećmi. Gdy mundurowi przybyli na miejsce pomimo tego, że z mieszkania dochodziły odgłosy nikt nie otwierał drzwi. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że znajdującym się w mieszkaniu dzieciom może grozić niebezpieczeństwo, policjanci siłowo weszli do mieszkania. Wewnątrz zastali pijaną matkę, jej partnera oraz trójkę małoletnich, z których najmłodsze pięciomiesięczne miało krwiaki na głowie. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez policjantów u 31-letniej matki wykazało blisko 1,5 promila, z kolei u 37-latka blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu ? relacjonuje mł. asp. Damian Pachuc ze złotowskiej Policji.
Jak dodaje, zapadła decyzja o odebraniu starszych dzieci i przekazaniu ich pod opiekę członkom rodziny, natomiast dwójka najmłodszych z uwagi na ich stan zabrana została do szpitala. Natomiast pijani rodzice, którzy w trakcie zatrzymania wzajemnie obwiniali się o spowodowanie obrażeń, zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
–Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie, zarówno kobiecie jak i mężczyźnie, zarzutu uszkodzenia ciała oraz narażenia na utratę życia. Sąd 9 lipca 2021 roku przychylił się do wniosku prokuratury i tymczasowo aresztował parę na okres trzech miesięcy. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności ? zaznacza Pachuc.
O dalszym losie małoletnich dzieci, zdecyduje Sąd Rodzinny w Złotowie.
(Red.)
Fot. KPP Złotów