CHODZIEŻ. W ostatnim czasie policjanci zatrzymali kilku kierowców, którzy prowadzili samochody na tzw. ?podwójnym gazie?. Rekordzista miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak widać, nadal na drogach nie brakuje osób bez wyobraźni. Policja apeluje o zdrowy rozsądek.
-W sobotę w nocy policjanci zatrzymali rekordzistę tego weekendu. 24-letni obywatel Ukrainy miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, kiedy prowadził osobowego fiata w centrum Chodzieży – mówi asp. Karolina Smardz-Dymek z KPP w Chodzieży. –Następnego dnia na ul. Dworcowej policjanci zatrzymali 46-letniego mieszkańca Chodzieży, który kierował mercedesem w stanie po spożyciu alkoholu, mając 0,12 mg/l w wydychanym powietrzu. Mężczyzna zaskoczony był faktem, że w jego organizmie nadal znajduje się alkohol. Jak przyznał, dzień wcześniej wieczorem wypił dwa piwa.
Poniedziałkowy poranek również nie należał do trzeźwych. Na ul. Poznańskiej policjanci zatrzymali dwóch kierowców. Obaj kierowali samochodami w stanie nietrzeźwości, mając około promila alkoholu w organizmie.
-Wszyscy kierowcy pożegnali się z uprawnieniami do kierowania. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będą tłumaczyć się w sądzie – dodaje Smardz-Dymek.
Policja apeluje o rozwagę. Każdy nietrzeźwy kierowca to potencjalne zagrożenie na drodze. Policjanci będą każdorazowo eliminować ich z dróg. Niestety, mamy też świadomość tzw. czarnej liczby, która zawsze w takim przypadku istnieje. Stąd też apel do społeczeństwa, by reagowało na przypadki wsiadania przez kierowcę ?za kółko? po wypiciu alkoholu. Jak widać, nie wystarczą apele, kampanie społeczne, czy spoty reklamowe. Zatem musimy wyrobić w nas samych, w każdym obywatelu, brak społecznej akceptacji dla takich kierowców
Karolina Smardz-Dymek: –Dziękujemy tym wszystkim, którzy nie są bierni w tej kwestii i zgłaszają takie przypadki. Każdy pijany kierowca to potencjalny zabójca. Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo na drodze, by nikt z naszego otoczenia nie musiał ponieść największej ofiary za głupotę innych, bo życia nie da się zwrócić!
(Red.)