Zgłoszenie Mieszkańca: „Pod koniec ubiegłego tygodniu miałem nieszczęście ujrzeć oszpecenie dwóch starych drzew (lipy i kasztanowca) rosnących od lat na sąsiednim podwórku. Drzewa rosną przy budynku na ulicy Staromiejskiej 39. Wykonania zlecenia podjęła się firma żonkil (bardziej by pasowało żonKILL). Kolejny przykry widok nieposzanowania pilskiej zieleni, o którą wszyscy powinniśmy wspólnie dbać, mam nadzieję że uda się coś zdziałać. Pozdrawiam, mieszkaniec!”
Jaka kara za nadmierne przycięcie gałęzi?
Za uszkodzenie lub zniszczenie drzewa (zgodnie z definicją ustawową, czyli za wycięcie ponad 30 lub ponad 50 proc. korony) grożą kary finansowe. Nakłada je wójt, burmistrz lub prezydent miasta na właściciela działki lub inną osobę, która dokonała cięć bez zgody właściciela posesji. Warto pamiętać, że nawet jeśli właściciel wynajął do prac specjalistyczną firmę, to i tak właśnie on zostanie ukarany za złamanie prawa.
Kara administracyjna może być wysoka i w praktyce nieraz sięga wielu tysięcy złotych. Przykładowo w sierpniu 2021 r. wyborcza.pl opisała przypadek proboszcza w Ścinawce Średniej, który za wycięcie koron drzew na parafialnym cmentarzu musiał zapłacić 23 tys. zł kary.
Na uiszczenie kary jest 14 dni od dnia, gdy decyzja o ukaraniu stała się ostateczna. W ciągu tych dwóch tygodni ukarany może złożyć wniosek o rozłożenie płatności na raty na okres nie dłuższy niż 5 lat.
Jeśli stopień zniszczenia drzewa sugeruje, że przeżyje ono dokonane cięcia, 70 proc. kary może zostać odroczone na 5 lat (czyli płaci się tylko 30 proc.). Jeżeli po tym czasie okaże się, że roślina faktycznie przetrwała, kara może zostać umorzona. Tak samo będzie w sytuacji, gdy w ciągu tych 5 lat drzewo obumrze z przyczyn niezależnych od przycięcia (np. przewróci je burza).
Co robić, gdy gałęzie i korzenie drzewa sąsiada wchodzą na naszą posesję?
Co do zasady wolno przycinać wyłącznie drzewa rosnące na naszej działce – nie wolno tego robić z drzewami np. na działce należącej do spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej. Polskie prawo przewiduje jedną wyjątkową sytuację, gdy można przyciąć cudze rośliny. Jak podaje art. 150 Kodeksu cywilnego:
Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia.
Należy zwrócić uwagę na drugą część przepisu – obcięcie gałęzi czy korzeni drzewa sąsiada bez zażądania, by zrobił to sam, jest złamaniem prawa. Dla bezpieczeństwa najlepiej złożyć takie żądanie na piśmie. Dopiero gdy upłynie wyznaczony termin, można dokonać wycinki. Trzeba jednak pamiętać o tym, że uszkadzanie korzeni może spowodować, że drzewo obumrze lub straci równowagę i może w przyszłości przewrócić się na naszą posesję.
Ogławianie drzew i inne cięcia pielęgnacyjne – nie zawsze warto
Niezależnie od kwestii prawnych warto pamiętać, że nadmierne przycinanie koron drzew w wielu wypadkach im szkodzi. Cięcia pielegnacyjne powinny służyć przede wszystkim usuwaniu chorych i martwych konarów. Kiedy usuwane są gałęzie żywe i zdrowe, zwłaszcza przez osobę bez odpowiedniej wiedzy, istnieje poważne ryzyko zniszczenia drzewa.
– Zdarza się, że wykonanie cięć zlecane jest przypadkowym osobom nieposiadającym merytorycznego przygotowania, lekceważąc tym samym fakt, że drzewo jest organizmem żywym i każda ingerencja w jego naturalny rozwój wymaga znajomości wiedzy ogrodniczej – przestrzega Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa. – Wszelkie cięcia w koronach drzew muszą mieć uzasadnienie.
Niestety, w Polsce powszechne jest nadmierne przycinanie drzew, nawet w sytuacji, gdy gałęzie są w pełni zdrowe i w żaden sposób nie wadzą ani nie zagrażają ludziom. Robi się to często z przyczyn estetycznych, w celu zwiększenia nasłonecznienia jakiegoś terenu, odsłonięcia atrakcyjnego widoku czy uzyskania pożądanego kształtu korony.
– Cięcia takie są niekiedy prowadzone jako cięcia korygujące lub celowe cięcia formujące, zmierzające do uzyskania sztucznej formy pokrojowej [kształtu drzewa – przyp. red.]. W obydwu wypadkach cięcie jest wykonywane nieprawidłowo. (…) Duży rozmiar cięć prowadzi często do obniżenia żywotności, pogorszenia stanu zdrowotnego i zamierania drzewa – czytamy na stronie encyklopedialesna.pl.
Zanim samodzielnie zabierzemy się do ogławiania drzew czy innych radykalnych działań, warto zasięgnąć porady fachowca z zakresu ogrodnictwa. W przeciwnym razie łatwo możemy bezpowrotnie zniszczyć zieleń na działce.
fot. Wasze Media