Pogorzelcy z Gorzowa proszą o pomoc…

Najnowsze Regiony Wydarzenia

GORZÓW WLKP. Ten rok zaczął się dla nas prawdziwym koszmarem. W wyniku pożaru straciliśmy dobytek całego życia. Miejsce, w którym spędziliśmy przeszło pół wieku, dziś nie przypomina już naszego dawnego domu, tego który jest w naszych wspomnieniach. Dom w tej chwili, po ciężkiej pracy naszych dzieci i przyjaciół jest przygotowany do generalnego remontu. Dziękujemy losowi za to że żyjemy, ale z całego serca pragniemy wrócić do siebie. Teraz mieszkamy w wynajętym pokoju, tęsknimy za swoim prawdziwym domem i wierzymy, że dzięki wsparciu dobrych ludzi będziemy mogli to zrobić. Serdecznie dziękuję za każdy gest – napisała do naszej redakcji pani Barbara z Gorzowa Wlkp.

Pani Barbara ma 75 lat, jej mąż, Pan Wacław, 80. Trafili pod opiekę Fundacji “Wybierz by pomóc”, bo ich marzeniem jest znów stanąć na nogi ? we własnym domu. 

W styczniu 2020 roku Pani Barbara i jej rodzina stanęli w obliczu ogromnej tragedii. Kobieta będąc w kuchni, zauważyła dym wydobywający się ze spiżarni, a kiedy zajrzała do spiżarni, okazało się, że pożar rozgorzał już na dobre. Wszystko potoczyło się błyskawicznie ? boazeria i drewniane wyposażenie płonęły jak zapałki, a dom niszczał z sekundy na sekundę, niewiele udało się uratować. Stracili dobytek życia, a tylko cud zadecydował o tym, że nikt nie zginął ? w okolicy pojawił się mężczyzna, strażak, który wyciągnął z domu Panią Barbarę i jej wnuka, wezwał także pomoc. Przez dwie godziny pięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem. Teraz przyszedł czas, by odbudować straty.

Nie zostało im nic, oboje wynieśli z płonącego budynku tylko to, co mieli na sobie ? starsze małżeństwo zostało bez dachu nad głową, spłonęły meble, ubrania, dokumenty? Choć oboje są wdzięczni losowi za to, że żyją, największym szczęściem będzie dla nich powrót do domu. Do własnego domu, w którym mieszkali ponad 50 lat. W tej chwili mieszkają w wynajętym pokoju, a ich świat runął i potrzeba jeszcze wiele, by choć w części go odbudować. Wiemy, że z Waszą pomocą to możliwe.

Na szczęście podczas pożaru nikt nie ucierpiał, ale dobytek całego życia i najważniejsze miejsce dla każdego człowieka – dom, zostały całkowicie zniszczone. Budynek wymaga kapitalnego remontu i choć dzieci Pani Barbary i Pana Wacława robią co w ich mocy, by rodzice mogli wrócić do siebie, to straty całkowicie przekraczają możliwości tej rodziny. Rodzina i przyjaciele naszych Podopiecznych angażują się, jak mogą. Nikt nie boi się pracy: dzieci dokonały już ogromnych postępów, przygotowano dom do dalszego remontu, są też plany instalacji gazowej i elektrycznej, ale to dopiero początek drogi do dnia, w którym Pani Barbara i jej mąż będą mogli wrócić do domu. Sami chcieliby zdobyć środki na odbudowę, ale to starsi ludzie, ograniczeni wiekiem, którzy powinni cieszyć się tym, co stworzyli w ciągu swojego życia, korzystać z trudu który przez lata wkładali w zapewnienie swoim dzieciom bezpiecznego domu.

Dom został już w części przygotowany, przypomina w tej chwili budynek w stanie surowym, taki, który wymaga generalnego remontu, zanim ktokolwiek będzie mógł tam zamieszkać. Potrzebne jest właściwie wszystko: ogromne ilości tynków, kafle, panele, okna i drzwi, żyrandole, gniazdka elektryczne i po prostu środki na zakup niezbędnych rzeczy ? to niewielki dom, ale zniszczenia w nim są potężne.

Zachęcamy Was do wsparcia zbiórki, która pozwoli Pani Barbarze i Panu Wacławowi wrócić do domu. Odzyskać przynajmniej namiastkę tego, co mieli wcześniej, by mogli poczuć, że mają dokąd wracać, że znów są u siebie i nie muszą drżeć na myśl o tym, co będzie dalej. Jak sami mówią, chcą spędzić resztę życia w domu, w którym przeżyli ponad pół wieku. Nie wyobrażają sobie innej przyszłości, bo przecież ?starych drzew się nie przesadza?.

Jest w nich wielka nadzieja, którą z Waszą pomocą chcemy przekuć w czyn, dlatego otworzyliśmy zbiórkę dla Pani Barbary i Pana Wacława z Gorzowa, którzy w wyniku pożaru stracili wszystko. To wielki dar, pomóc odzyskać prawdziwy dom ? dziękujemy Wam za każdy gest i każdą pomoc, będziemy też informować o etapach remontu i postępach, które są możliwe właśnie dzięki Waszemu wsparciu.

Potrzeby, na które zbieramy fundusze:

?Płyty gipsowo – kartonowe (65 m2)
?Zaprawa tynkarska+ grunt
?Gładź szpachlowa,
?Nadproża – 4 sztuki
?Rury z kompletem złączy
?Przewody elektryczne
?Kontakty elektryczne ( włączniki) – 6 sztuk + gniazdka elektryczne – 10 sztuk
?Okna – 5 sztuk + parapety okienne wewnętrzne i zewnętrzne – po 5 sztuk
?Drzwi wewnętrzne – 4 sztuki + drzwi zewnętrzne 1 sztuka + ościeżnica
?Płytki podłogowe + panele podłogowe + listwy
?Wyposażenie kuchni : Meble kuchenne, zlew kuchenny, kuchenka, piekarnik+ lodówka, + kuchenka mikrofalowa+ czajnik elektryczny
?Wyposażenie łazienki : kabina prysznicowa, bateria prysznicowa, muszla klozetowa + spłuczka, umywalka, szafka pod umywalkę
?Wyposażenie pokoi : łóżko, szafa ubraniowa, stół + krzesła, karnisze – 4 sztuki, lampy sufitowe – 5 sztuk

Pani Barbarze i panu Wacławowi możesz pomóc za pośrednictwem”

https://pomagam.pl/pomozmypogorzelcom

https://www.wybierzbypomoc.org/odbudowa-domu-pogorzelcow.html

Jeżeli chciałbyś wesprzeć tę rodzinę bezpośrednio, prosimy o rozważenie przekazania dla niej vouchera ( karty podarunkowej ) na zakupy.

Fundacja Wybierz by Pomóc
ul. Smolańska 3
70-026 Szczecin
Tel: 91-481-9025

Fundacja nie przekazuje żadnych pieniędzy naszym Podopiecznym. Wszystko kupujemy we własnym zakresie i przekazujemy na Ich rzecz.

(Red.)