OKONEK. Policjanci z Okonka otrzymali pilne zgłoszenie o nieprzytomnej młodej kobiecie. Doświadczeni funkcjonariusze z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego błyskawicznie dotarli na miejsce i uratowali dziewczynę.
Służba policjantów z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego to tzw. ?Pierwsza Linia?. To oni są kierowani jako pierwsi do pilnych interwencji, tam, gdzie dzieje się coś złego. Zgłoszenia dotyczą zarówno drobnych spraw jak i tych poważniejszych. Wszechstronnie wyszkoleni funkcjonariusze przygotowani są do udzielania pierwszej pomocy medycznej, ponieważ wielokrotnie będąc pierwszymi na miejscu zdarzenia muszą jej udzielić potrzebującej osobie. W takich sytuacjach przede wszystkim liczy się czas.
Jedno z takich zgłoszeń, gdzie wiedza nabyta na szkoleniach oraz zimna krew i profesjonalizm pozwoliły ocalić ludzkie życie, miało miejsce 21 marca o godzinie 20:00.
Dyżurny KPP w Złotowie odebrał informację o młodej kobiecie, która na klatce schodowej straciła przytomność. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że nastolatka jest mieszkanką bloku, i że sąsiedzi przenieśli ją do mieszkania. Mundurowi zastali ją w przedpokoju. Była nieprzytomna. Nie reagowała na bodźce zewnętrzne. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili o sytuacji dyżurnego komendy, który zadysponował służby medyczne i rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy. Ułożyli nastolatkę w pozycji bezpiecznej. Widząc, że przyczyną utraty przytomności jest zadławienie treścią żołądka, udrożnili jej drogi oddechowe. W chwili przybycia na miejsce Zespołu Pogotowia Ratunkowego 14-latka była już przytomna. Została przekazana pod opiekę ratowników, a ci przewieźli ją do Szpitala Powiatowego w Złotowie.
Dzięki szybkiej reakcji, umiejętnościom nabytym podczas służby w Policji oraz zachowaniu zimnej krwi po raz kolejny udało się ocalić ludzkie życie.
(Red.)/ KPP Złotów