PIŁA. Ten człowiek nie oddycha! Z takimi sytuacjami spotkać można się w pracy, w domu, ale także w autobusach, z których każdego dnia korzystają setki mieszkańców Piły. Badania wskazują, że każdego dnia, minimum 8 osób, w każdym województwie, trafia na SOR z zawałem serca. Jak więc reagować, jak udzielić pomocy? Tego dowiedzieli się kierowcy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile, którzy z Prezesem Tadeuszem Majewskim, uczyli się jak działać, kiedy dojdzie do zatrzymania akcji serca.
Jak mówili szkolący: dr Kamila Sadaj-Owczarek, mgr Łukasz Weyer, mgr Bartosz Waldowski, ratownicy medyczni i kadra kierunku ratownictwo medyczne Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile ? Najważniejsze to reagować. Każda minuta bez reanimacji to zmniejszenie szans na przeżycie o 20%, dlatego kluczowe są pierwsze momenty. Istotne jest to, by wiedzieć jak udzielać pomocy, nawet jeżeli nie zrobimy tego tak profesjonalne, jak ratownicy medyczni, to już ratujemy życie ludzkie.
Szkolenie to przede wszystkim praktyka, dlatego już na początku pojawiła się scenka – symulacja zasłabnięcia w autobusie MZK, który stacjonował na placu Uczelni.
Zanim przybyła uczelniana karetka pogotowia, ratownicy wskazali, jak powinien zachować się kierowca, jak odgrodzić resztę pasażerów od poszkodowanego, jak sprawdzić parametry życiowe, jak wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową i przekazać pacjenta ratownikom.
W tym momencie kierowcy dowiedzieli się także jak wyposażona jest karetka pogotowia i jak zespoły medyczne wspomagane są przez nowoczesne technologie ? nie tylko w nowoczesnym ambulansie, ale także w procesie kształcenia. PUSS w Pile podczas 3-letniego szkolenia przyszłych ratowników, wykorzystuje system VR, czyli wirtualną symulację medyczną, dającą nieograniczone możliwości powtarzania procedur medycznych ? zarówno w wypadkach komunikacyjnych, ale także podczas zagrożeń masowych, gdzie ważna jest segregacja pacjentów tzw. triaż.
Ostatni, ale najważniejszy punkt szkolenia, to indywidualna praktyka. Kierowcy pojawili się w Centrum Symulacji Medycznych, gdzie sprawdzane były ich umiejętności reanimacyjne. Specjalistyczne fantomy i systemy monitorujące, wskazały poprawność wykonywanych uciśnięć i sposób przekazania pacjenta do dalszej reanimacji. Wszystko miało znaczenie ? pozycja, siła ucisku, kolejność wykonywanych czynności. Nie było to zadanie łatwe, tym bardziej, kiedy działa się w stresie.
Była to duża dawka wiedzy, ale ratownicy medyczni z PUSS w Pile, pokazali kierowcom, jak ważna jest ich pierwsza reakcja i próba podjęcia działań reanimacyjnych. Istotne było również wskazanie nowoczesnych metod kształcenia oraz świetnej bazy dydaktycznej, która wspiera naukę przyszłych kadr medycznych, o czym mówił także Prorektor dr Paweł Dahlke, wskazując, że Uczelnia oprócz podstawowego zadania, jakim jest kształcenie studentów, realizuje także misję zwiększania bezpieczeństwo w naszym mieście, poprzez współpracę z Miastem Piła i wieloma instytucjami naszego regionu.
Biuro Informacji i Promocji
Państwowa Uczelnia Stanisława Staszica w Pile