CZARNKÓW. 38-letni mieszkaniec Czarnkowa i jego 36-letni kompan odpowiedzą za kradzież znacznej ilości towaru z jednego z wieleńskich marketów. Przy próbie zatrzymania przez pracownika ochrony, złodzieje uciekli porzucając łup na parkingu przed marketem. Chwilę później zostali zatrzymani przez policjantów.
W piątek, 15 maja około godziny 13. policjanci z Wielenia zostali powiadomieni o kradzieży znacznej ilości towaru z jednego z wieleńskich marketów.
-Z relacji zgłaszającego wynikało, że jeden ze sprawców wywiózł w sklepowym koszu alkohol, artykuły spożywcze i chemiczne o wartości ponad 1 tysiąca złotych. Kiedy ochroniarz próbował go ująć, ten oświadczył, że zapłacił za towar, a dowód zakupu ma w samochodzie. Po czym wsiadł do auta i razem ze swoim kolegą odjechał porzucając łup na parkingu sklepowym – relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie. –Po otrzymaniu szczegółowego opisu sprawców oraz informacji o marce pojazdu, którym uciekli, funkcjonariusze zatrzymali ich chwilę później w Śmieszkowie gm. Czarnków. Podczas przeszukania przy 38-latku policjanci znaleźli woreczek z amfetaminą, a w należącym do niego aucie kolejny woreczek z marihuaną.
Mężczyźni po przewiezieniu na komendę usłyszeli zarzuty. Za kradzież może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo starszy ze sprawców odpowie za posiadanie narkotyków. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
(Red.)