WIELEŃ. Druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Wieleniu długo czekali na wymarzony remont. Gdy ten stał się faktem była radość. MInęło jednak trochę czasu i ta radość zamieniła się złość. Dlaczego?
„2019 rok, wyczekiwane remonty w naszym drugim „domu”, a w tym remont dachu. Ogromna radość, że coś będzie się działo, że coś się zmieni. I się zmieniło, nigdy wcześniej nie musieliśmy podstawiać wiader przy każdym najmniejszym deszczu, nigdy wcześniej nie patrzyliśmy z przykrością jak odpada nam tynk ze ścian, jak odpadają elementy sufitu. Kilkakrotne, nawet w tajemnicy poprawki dachu przez firmę, która go tak naprawdę zniszczyła ponieważ nawet przed remontem nie było takich przykrych sytuacji, nie przyniosły rezultatu. Co zaskakujące, tę pracę zostały odebrane przez urzędnika i inspektora nadzoru. Niekompetencja tych osób doprowadziła do zniszczenia obiektu. Nie spodziewał się nikt z nas, że po planowym „remoncie” będzie trzeba ten remont przeprowadzać raz jeszcze z tym, że teraz już w znacznie większym stopniu. Filmy i zdjęcia z 16.05.2021, ale posiadamy ich wiele więcej, łatwo policzyć ile lat trwa nasze łudzenie się na poprawę sytuacji” – napisali na Facebooku strażacy z Wielenia.
Do tematu wieleńskiej remizy wrócimy.
(Red.)
Fot. OSP Wieleń