WAŁCZ. Wczoraj w Wałczu doszło do tragicznego zdarzenia drogowego z udziałem pieszego. Policjanci proszą o pilny kontakt świadków tego wypadku.
Około godziny 15.00 na DK 10, na ulicy Bydgoskiej przy kinie Tęcza doszło do wypadku z udziałem pieszego. Mężczyzna przechodził przez oznakowane przejście z drogą dwujezdniową, czyli wyznaczonym azylem popularnie mówiąc z tzw. wysepką. Potrącił go prowadzony przez 57-latka samochód ciężarowy. Mimo reanimacji 74- letni pieszy zmarł. Z uwagi na duży ruch kołowy policjanci organizowali objazdy. Przyczyny i okoliczności wypadku bada policja.
W związku z nasileniem zdarzeń drogowych z udziałem osób pieszych policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagę. Przejście dla pieszych wyznaczone na drodze dwujezdniowej, czyli przejście rozdzielone wysepką, traktowane jest na każdej jezdni jako odrębne przejście!
Pieszy, przechodząc przez takie przejście powinien zatrzymać się na wysepce i rozejrzeć (patrz w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo), czy nie nadjeżdża pojazd. Pieszy ma pierwszeństwo na oznakowanym przejściu dla pieszych, wtedy kiedy się na nim znajduje!
Pamiętajmy! W starciu z pojazdem pieszy jest zawsze na przegranej pozycji. Pieszych i rowerzystów określa się mianem niechronionego uczestnika ruchu drogowego. Poruszając się pojazdem, w jakiś sposób chroni nas maska pojazdu, pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne (dzieci przewożone są w fotelikach czy innych urządzeniach służących do przewozu dziecka).
Będąc niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego ( pieszy, rowerzysta) nie chroni nas nic. W chwili zdarzenia auto pognie blachy, stłucze reflektory, czy połamie lusterka, a pieszy może stracić życie! Nie zawsze kierowcy są sprawcami wypadków drogowych.
Najczęstszą przyczyną zdarzenia drogowego z winy pieszego jest właśnie nieostrożne wejście pieszego na przejście. Pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd lub wejście spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność. W warunkach atmosferycznych takich jak opady śniegu, deszczu czy opadająca mgła, nawierzchnia jezdni jest śliska. Auto w przypadku nagłego hamowania nie stanie w miejscu! Już uderzenie przez samochód jadący z prędkością 46 km/h jest dla człowieka tak samo groźne, jak upadek z wysokości trzeciego piętra. Samochód łamie mu kości, rozbija czaszkę i uszkadza narządy wewnętrzne, ograniczając szanse na przeżycie do minimum. Powyżej 50 km/h są one w zasadzie zerowe, ale mimo tego większość ciągle uważa, że przekraczając prędkość o 5-10 km/h nie stwarza dużego zagrożenia.
Z winy kierującego w 2018r. odnotowano 35 wypadków drogowych. Głównymi przyczynami wypadków spowodowanych przez kierowców było: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (12 wypadków), nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (6 wypadków), zmęczenie, zaśnięcie (4 wypadki), niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami (3 wypadki), nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (3 wypadki).
Piesi przyczynili się do powstania 8 wypadków drogowych. Najczęstszą przyczyną było nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem (7 wypadków) i chodzenie nieprawidłową stroną drogi ( 1 wypadek).
Najwięcej ofiar w 2018r. odnotowano w wieku 60 plus. Jeżeli zaś chodzi o nietrzeźwość sprawców wypadków drogowych: kierujący byli sprawcami 1 wypadku drogowego, nietrzeźwi piesi spowodowali 3 wypadki drogowe. Każde ze zdarzeń na drodze to ludzkie tragedie, z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Dotyczą one rodzin osób, które zginęły, osób które zostały ranne, alei sprawców sytuacji, w których chwila pośpiechu, czasem brawury, popisu, czasem pośpiechu odbija się na całym dalszym życiu: konsekwencjach prawnych, ale i kwestii sumienia.
asp. Beata Budzyń