Trzech na promilach jechało do pracy, czyli prawie trzeźwy poranek

Na sygnale Najnowsze Wałcz Wydarzenia

WAŁCZ. We wtorek od wczesnych godzin rannych policjanci Wydziału Ruchu Drogowego wałeckiej komendy prowadzili działania pod kątem trzeźwości za kierownicą. Zbadali 280 kierowców. kilku z nich jechało na podwójnym gazie.

Od godziny 05.00 policjanci drogówki w wyznaczonych punktach prowadzili działania ?Trzeźwy Poranek?. Akcja miała na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego i wyeliminowanie z dróg osób, które kierują pojazdami na tzw. „podwójnym gazie?.

Alkohol jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, niejednokrotnie tych najtragiczniejszych w skutkach. Każdy kto zdecyduje się wsiąść za kierownicę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających może być potencjalnym sprawcą wypadku.

??Trzeźwy Poranek? już na stałe wpisał się w kalendarz akcji wałeckiej drogówki. Działanie te prowadzone są od kilkunastu lat, również teraz, w czasie pandemii, oczywiście z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego. Policjanci w miarę upływu lat spotykają się z coraz większą aprobatą społeczną, ponieważ akcje te dają wymierne efekty ? powodują eliminowanie z dróg kierujących po alkoholu ? mówi asp. Beata Budzyń z KPP w Wałczu.

Podczas wtorkowych działań mundurowi zbadali w krótkim czasie 280 kierowców, a zatrzymali w sumie trzech – w tym kobietę – którzy wsiedli za kółko po alkoholu. Wszyscy świętowali poprzedniej doby spożywając alkohol, a tłumaczenia ich były podobne: rano trzeba jechać do pracy!

?46-letni kierowca hondy mając ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu, zabrał ze sobą czterech pasażerów. Wszyscy jechali do pracy (pasażerowie trzeźwi) – kontynuuje Budzyń. ? 50-latek, któremu – jak się tłumaczył – żal było mamy z uwagi na poranne mrozy, więc wsiadł za kółko, odpowie za jazdę po użyciu alkoholu. Natomiast 45-letnia kobieta, którą zatrzymali do kontroli drogowej policjanci prosiła, żeby jej nie przeszkadzać, bo spieszy się do pracy. Nie miała zamiaru poddać się kontroli stanu trzeźwości. Zrobiła to dopiero po wyciągnięciu przez funkcjonariusza kluczyków ze stacyjki. Okazało się, że prowadzi ona pojazd mając ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta również jechała do pracy.

Wszyscy kierowcy łamiący przepisy ruchu drogowego muszą się liczyć z konsekwencjami.

Policja przypomina. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jeżeli stężenie alkoholu w organizmie kierowcy wskazuje na to, że popełnił on nie przestępstwo, a wykroczenie, to grozi mu kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł. Sąd wobec takiego sprawcy orzeknie również zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Jeżeli urządzenie wskaże ponad 0,25 mg/l, albo we krwi stężenie ponad 0,5 promila alkoholu, jest to poważne przestępstwo. Zagrożone jest ono zakazem prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat, karą grzywny (o jej wysokości decyduje sąd) a także karą pozbawienia wolności do dwóch lat.

(Red.)
Fot. KPP Wałcz