UWAGA! Dwie małolaty ?zarabiają? na chorobie Haneczki

Na sygnale Najnowsze Piła Wydarzenia

PIŁA. Mają około 10 i 12 lat. Chodzą od mieszkania do mieszkania i proszą o pieniądze na leczenie Hani Łączkowskiej.  Dziewczynka jest chora na rdzeniowy zanik mięśni. One to wiedzą i świadomie wykorzystują dramatyczną sytuację dziecka, by zarobić trochę(?)  kasy.  Dla siebie. Ale ta kasa wcale nie musi być mała, bo młode oszustki krążą po Pile już od co najmniej dwóch tygodni. Ilu ludzi w tym czasie nabrały na litość? O sprawie została już powiadomiona Policja. A my informujemy o niej jako pierwsi.

Wczoraj do redakcji Waszych Mediów zadzwonił pan Kacper.  Mężczyzna  mieszka przy ulicy Ludowej. Wczesnym popołudniem  do jego mieszkania  przyszły dwie dziewczynki w wieku około 10 i 12 lat.

?Powiedziały, że zbierają pieniądze na leczenie Hani Łączkowskiej. Wszyscy wiemy o dramacie tego dziecka.  Chciałem im dać 50 złotych. Zapytałem o puszkę, do której zbierają pieniądze. Odparły, że nie mają, bo to ksiądz kazał im taką zbiórkę przeprowadzić wśród mieszkańców. Na kolejne pytanie, z której parafii jest ten ksiądz ? nie było już odpowiedzi. Dziewczyny uciekły ? opowiada p. Kacper.   

Po pewnym czasie mężczyzna spotkał duet oszustek na ulicy Ludowej. Nagrał dziewczyny kamerą samochodową. O sprawie powiadomił też napotkany po chwili policyjny patrol.

?Policjanci sprawdzili teren, ale dziewczyn nigdzie nie znaleźli ?  mówi mł. asp. Jedrzej Panglisz, oficer prasowy KPP w Pile.

Jak dodaje, na razie do pilskiej komendy nie wpłynęło żadne zawiadomienie, że ktoś w tej sprawie został pokrzywdzony. Mimo to ? zapewnia ? policjanci cały czas prowadzą swoje działania i sprawdzają wszystkie informacje.

I ostrzegają przez  oszustami, którzy sytuację związane z czyjąś chorobą, zwłaszcza dzieci, zawsze będą próbowali  wykorzystać.  

– Przypominamy, że na portalach społecznościowych,  czy serwisach charytatywnych prowadzone są oficjalne zbiórki wspierające leczenie takich osób ? podkreśla Panglisz. ?Apelujemy, by nie przekazywać pieniędzy, jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zwłaszcza, jeśli o datek proszą osoby nieletnie. Może się bowiem zdarzyć, że oszuści będą chcieli wykorzystać naszą dobrą wolę i wyłudzić od nas pieniądze.

 Tak jak to próbowały zrobić ? na razie nie wiadomo z jakim skutkiem ? przedstawione na załączonej fotografii dziewczyny.

Jeśli ktokolwiek je rozpozna proszony jest o kontakt z pilską Policją.

***

Najbardziej w tym smutnym czasie boli fakt, że tak młodzi ludzi są już wyzuci z przyzwoitości. Że nie potrafią rozróżnić dobra od zła. Albo ? co gorsze ? potrafią. I z premedytacją żerują na czyimś nieszczęściu?

 (Red.)

Fot. Pan Kacper