PIŁA. O domniemanych przekrętach finansowych w Polonii Piła zaczęto głośno mówić w ubiegłym tygodniu, a już dziś Tomasz Ż., wiceprezes zarządu i manager klubu usłyszał prokuratorskie zarzuty. Został też odsunięty od swoich obowiązków w KŻ.
]Decyzja o odsunięciu Tomasza Ż. od Polonii zapadła 25 lipca, jednak dopiero dzisiaj informację tę klub zamieścił na swojej stronie internetowej. Czytamy w niej:
?KŻ Polonia Piła informuje, że od dnia 25 lipca wiceprezes zarządu i manager drużyny został odsunięty od pełnienia wszelkich funkcji i obowiązków w klubie. Tym samym zespół ligowy prowadzi obecnie kierownik drużyny – Paweł Szałapski, sprawami organizacyjnymi umożliwiającymi funkcjonowanie sportowe klubu zajmują się pozostali członkowie zarządu i działacze?.
Także dzisiaj Tomasz Ż, stawił się w pilskiej prokuraturze. Wiceprezes Polonii usłyszał zarzut podrobienia faktur i posłużenia się nimi.
–Osoba ta stawiła się sama w prokuraturze i oświadczyła, że po uzyskaniu informacji medialnych o wszczęciu tego postepowania chciałaby dobrowolnie złożyć w sprawie wyjaśnienia – mówi prokurator rejonowy w Pile Magdalena Roman.
W ostatnim czasie – jak dodała ? przesłuchanych zostało kilka osób w charakterze świadków mających wiedzę na temat posłużenia się fałszywymi fakturami. Przesłuchano też osobę, która rzekomo miała być wystawcą owych faktur.
-Okoliczności wystawienia faktur były sprawdzane przez urzędników urzędu skarbowego. Pojawiły się pewne nieprawidłowości, o których został powiadomiony urząd miasta. Dwie faktury opiewają na kwotę około 160 tys. zł ? kontynuuje prokurator.
Za pieniądze te miały być kupione dwa motory, jednak – co wynikło z kontroli urzędników ? żaden nie trafił do klubu.
W związku z tą sytuacją prezydent Głowski odmówił podpisania z Polonią umowy na dotację miejską w kwocie 300 tys. zł. Powiadomił też o złożeniu do prokuratury doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
(Red.)