Wracamy do wydarzeń sprzed roku. Podpalili, bo chcieli się zemścić

Na sygnale Najnowsze Piła Wydarzenia

PIŁA. Policjanci z pilskiej komendy zatrzymali trzech mieszkańców Piły. Dwóch jest podejrzanych o podpalenie samochodów, bramy garażowej
i mieszkania policjanta. Planowali także podpalenie domu jednego
z prokuratorów. Wszyscy mają na swoim koncie także liczne włamania. Jeden z zatrzymanych odpowie za podżeganie do popełnienia przestępstwa.

Zaczęło się  to w nocy z 11 na 12 września 2017 roku. Doszło wówczas do podpalenia samochodów zaparkowanych  w garażach podziemnych w budynku wielorodzinnym przy ulicy Kochanowskiego, na Osiedlu Górnym w Pile. Ogień strawił kilkanaście samochodów. Wartość jednego z nich sięgała 100 tys. złotych.  Spaliły się także rowery i motocykl. Pokrzywdzeni oszacowali łączne straty na blisko 2 mln złotych.

Tej samej nocy ktoś podpalił również bramę garażową w budynku jednorodzinnym w centrum miasta.

Dla Policji była to priorytetowa sprawa. Funkcjonariusze ustalili, że pożary nie były przypadkowe. Chodziło o pilskiego adwokata.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo-Śledczego z pilskiej komendy przez rok prowadzili śledztwo i różnego rodzaju działania operacyjne. Zebrali informacje, które pozwoliły na wytypowanie sprawców. Pod koniec września br. policjanci zatrzymali na terenie powiatu pilskiego oraz złotowskiego trzech mężczyzn. Jeden z nich przyznał się, że wspólnie ze swoim kolegą podpalił samochody zaparkowane w garażach oraz bramę garażową przy domu jednorodzinnym – relacjonuje podkom. Żaneta Kowalska z KPP w Pile. -Pod koniec sierpnia 2017 r. mężczyźni podpalili też drzwi wejściowe do mieszkania. Jak się okazało, było to mieszkanie policjanta. Chcieli się zemścić na nim, ponieważ funkcjonariusz  zatrzymał ich koledze prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h.  I to właśnie on podżegał swoich dwóch kompanów do popełnienia przestępstwa. Śledczy ustalili, że mężczyźni przygotowywali się także do podpalenia domu należącego do jednego z pilskich prokuratorów. Jak ustalili policjanci motywem podpaleń była chęć zemsty…

Mężczyźni włamali się także do domu jednorodzinnego, hurtowni i na teren budowy, skąd zabrali różnego rodzaju elektronarzędzia, sprzęt budowlany oraz akcesoria komputerowe. Straty wyniosły blisko 100 tys. złotych. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.

Zatrzymani, to mieszkańcy Piły w wieku 37,44 i 46 lat. Dwóch z nich usłyszało łącznie po siedem zarzutów, natomiast 37-latek odpowie za podżeganie do popełnienia przestępstwa.

Dwóch z zatrzymanych mężczyzn było już karanych za kradzieże. Na wniosek Policji i Prokuratury Sąd Rejonowy w Pile aresztował 44-latka. Dwóch pozostałych podejrzanych zostało objętych dozorem Policji. Za popełnione czyny grozi im kara do 10 lat więzienia.

(WM)
 KPP Piła