PIŁA. 71-letni pilanin odwiedził jeden z marketów budowlanych w mieście. Gdy był w strefie ogrodowej na zewnątrz sklepu, przerzucił przez ogrodzenie sterownik do kotła o wartości ponad 700 zł. Myślał, że się uda, ale zapomniał o monitoringu. I tak zakończyła się jego złodziejska przygoda, którą może przypłacić wolnością…
Do zdarzenia doszło w 03 grudnia w Pile.
–W markecie mężczyzna oglądał różnego rodzaju asortyment. Gdy był w strefie ogrodowej, znajdującej się na zewnątrz sklepu, uważnie przyglądał się pewnym urządzeniom. Nagle chwycił sterownik do kotła z podajnikiem i przerzucił go przez ogrodzenie. Chwilę później poszedł w kierunku kas – relacjonuje podkom. Żaneta Kowalska, oficer prasowy KPP w Pile. – W międzyczasie ochrona sklepu, która zauważyła na kamerach monitoringu całą sytuację, poinformowała Policję. Funkcjonariusze błyskawicznie pojawili się na miejscu i zatrzymali amatora cudzego mienia.
Mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu. Swój czyn tłumaczył brakiem pieniędzy. Teraz będzie się tłumaczył przed Sądem. A grozi mu nawet 5 lat więzienia.