PIŁA. W Pile gościł dzisiaj sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Paweł Szefernaker. Spotkał się z dziennikarzami i kandydatami PiS do rady miasta, powiatu i sejmiku województwa. Mówił przede wszystkim o ustawie modernizacyjnej służb mundurowych. Nawiązał również do – póki co – bezowocnych rozmów ministra Brudzińskiego ze związkowcami, udzielił też poparcia posłowi RP i kandydatowi na prezydenta Piły Marcinowi Porzuckowi. Poseł natomiast odniósł się do skandalicznego incydentu z pomnikiem Jana Pawła II i zaskakującej decyzji obecnego prezydenta Piotra Głowskiego.
–W 2015 roku szliśmy do wyborów z programem przywrócenia bezpieczeństwa w Polsce. W MSWiA zaraz po wygranych wyborach, dzięki determinacji pana ministra Błaszczaka powstał program modernizacji służb mundurowych, czyli Policji, Państwowej Straży Pożarnej i Straży Granicznej. Na lata 2017- 2020 na program ten w skali kraju zabezpieczono 9 miliardów złotych. Z czego 6 mld to środki dla Policji. Przeważająca część tych pieniędzy zostanie przeznaczona na podwyżki dla funkcjonariuszy, ale również na modernizację infrastruktury, z której oni korzystają.
-W związku z tym dzisiaj trzeba jeszcze w bardzo wielu miejscach stworzyć funkcjonariuszom warunki pracy na miarę XXI wieku– dodał.
– Dzięki środkom zabezpieczonym przez posłów PiS w poprawce do budżetu państwa na ten rok, 150 tys. zł przekazano także na poprawę warunków pracy funkcjonariuszy JRG przy Lelewela– zaznaczył minister.
Zapytany o protest służb mundurowych Paweł Szefernaker odpowiedział:
– Wiele rozmów ze związkami minister Brudziński już przeprowadził. Zaproponował porozumienie, jednak związkowcy wskazują na dużo większe potrzeby. Te rozmowy będą kontynuowane. Ja tylko przypomnę, że od 2015 do 1 stycznia 2019 roku wynagrodzenie w Policji wzrośnie średnio o 850 złotych.
***
Tymczasem Marcin Porzucek nawiązał do dwóch bulwersujących tematów. Jeden z nich dotyczy sprzedaży obiektów sportowych Tarczy. -Według pewnych informacji pan prezydent Głowski chce oddać Tarczę. Ja pragnę zapewnić wszystkich zainteresowanych, że zrobimy wszystko, by ci którzy z Tarczy obecnie korzystają, mogli nadal z niej korzystać. To jest wyłącznie inicjatywa ratusza. Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać zakusy pana prezydenta.
-Wszystko wskazuje na to, że w dużej mierze zawiniły służby podległe prezydentowi. Kilka dni wcześniej straż miejska widziała na monitoringu ten incydent. Czy przekazali tę informację panu prezydentowi ? tego nie wiem. Jeśli tego nie zrobiła to mamy do czynienia z zaniedbaniem urzędniczym. W każdym razie bierność straży miejskiej jest bulwersująca. A całe zdarzenie pokazuje, ze pan prezydent nie radzi sobie z nadzorem nad podległymi sobie służbami.
***
Kilka godzin po konferencji odbyła się debata prezydencka, podczas której poseł Marcin Porzucek poruszył oba tematy z prezydentem Głowskim.
Odnośnie pomnika włodarz odpowiedział: -W tej chwili Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Jeśli ktoś nawalił, to zostanie nie tylko ukarany ale i z pewnością zwolniony, ale na razie takiej wiedzy nie mamy. Jestem zdziwiony, że wie pan coś więcej niż Policja.
I w kwestii Tarczy: -Nie mówi pan o Tarczy, a prawdopodobnie o strzelnicy, a to jest zupełnie inny obiekt (Tarcza jest w tej chwili w zarządzie Agencji Mienia Wojskowego). Na razie nie podjęto żadnych decyzji. Obiekt ten wybudowaliśmy za mnóstwo pieniędzy i jedyny z nim problem to taki, że do tej pory użytkownicy nie chcieli w tym partycypować. Dla około setki ludzi w ciągu miesiąca utrzymanie strzelnicy kosztuje nas rocznie pół miliona złotych. I tu jest pytanie, czy my sami mamy się na to składać? Uważam, że jeżeli jest chęć, a taka chęć jest składana przez Policję, żeby się tam szkolić, żeby służby państwowe mogły z tego korzystać – to odpowiem pozytywnie.