PIŁA. 31-letni obywatel Gruzji został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. A wszystko przez lepkie łapki, które ukradły saszetkę z niemałymi pieniędzmi.
Wydarzyło się to w sierpniu br.
-Pracownik firmy zaopatrującej lokale gastronomiczne w asortyment spożywczy poinformował pilskich policjantów, że został okradziony. Złodziej wykorzystał moment, gdy mężczyzna dostarczał towar do jednego z barów i ukradł z samochodu saszetkę z pieniędzmi w kwocie ponad 4 tys. złotych – informuje podkom. Żaneta Kowalska z pilskiej komendy policji.
Poszukiwaniem złodzieja zajęli się kryminalni. 22 listopada w jednym z hoteli na terenie powiatu obornickiego zatrzymali 31-letniego Gruzina.
-Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Jak ustalili kryminalni, 31-latek wspólnie ze swoimi znajomymi podróżowali po kraju oraz Europie, ukrywając się przed organami ścigania – dodaje pani podkomisarz.
Na wniosek Komendy Powiatowej Policji w Pile oraz Prokuratury Rejonowej w Pile, Sąd Rejonowy w Pile wobec mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.
(Red.)