?Wzrost poziomu promieniowania w północnej Europie może wskazywać na uszkodzenie elektrowni jądrowej w Rosji? - poinformował portal Independent. W Polsce wskazania są w normie. "Rosyjska agencja informacyjna Tass zacytowała bezimiennego rzecznika z Rosenergoatom (spółka operująca rosyjską energią jądrową), który powiedział, że zarówno fabryka w pobliżu Petersburga, jak i ta w pobliżu Murmańska działają ?normalnie, a poziomy promieniowania mieszczą się w normie?. Nie zgłoszono też żadnych skarg dotyczących pracy sprzętu, ani żadnych incydentów związanych z uwolnieniem radionuklidu poza konstrukcje ograniczające" - czytamy na independent.co.uk
Organizacja Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych podała w piątek, że czujniki monitorujące promieniowanie w Szwecji wykryły jednak niewielki wzrost kilku nieszkodliwych izotopów w północno-zachodniej Europie.
Tymczasem Państwowa Agencja Atomistyki, która codziennie monitoruje sytuację radiacyjną Polski, 28 czerwca nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej.
(Red.)
Fot. Pixabay