MIROSŁAWIEC. Pracownik prywatnej firmy przewozowej na podwójnym gazie zawiózł dzisiaj do Szkoły Podstawowej w Mirosławcu ponad 20 dzieci.
Pod szkołą do rutynowej kontroli 58-letniego kierowcę zatrzymał patrol drogówki. Kontrola stanu trzeźwości wykazała, że mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jechał z Wałcza, dzieci zabierał po drodze z Piecnika, Hanek i Bronikowa. Miał jeszcze jechać do Mirosławca Górnego, ale został zatrzymany. Obecnie trzeźwieje.
– To była rutynowa kontrola, jedna z wielu, które regularnie przeprowadzamy – mówi rzecznik prasowy KPP w Wałczu asp. Beata Budzyń. -58-letni mężczyzna został zatrzymany. Dzieci wraz z opiekunem udały się do szkoły na zajęcia, a autobus został przekazany innemu kierowcy. Na pytanie funkcjonariuszy jakiego rodzaju alkohol spożywał – zatrzymany odpowiedział, że nie pił nic, oprócz kawy. Jednak po wytrzeźwieniu, podczas przesłuchania przyznał się do popełnionego czynu i wypicia kilku piw wieczorem przed pracą.
Mężczyzna skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności na okres 2 lat próby i świadczenia pieniężnego w kwocie 5 tys. złotych. Otrzymał też zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat, musi także pokryć koszty sądowe.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 1 roku do 10 lat oraz kara grzywny.
***
Na jednej z ostatnich sesji przekazaliśmy policji pieniądze na kupno urządzenia do pomiaru stanu trzeźwości z zastrzeżeniem, żeby było używane głównie na terenie gminy Mirosławiec. Myślę, że nikt nie będzie miał wątpliwości, jak bardzo potrzebny jest ten sprzęt – dodaje burmistrz Mirosławca Piotr Pawlik. – Cieszę się, że w wyniku tej kontroli kierowca został zatrzymany i że nie doszło do jakiegoś nieszczęścia na drodze.
(Z.B)/(extrawalcz.pl)/(Red.)