MIROSŁAWIEC. 60-letni mieszkaniec gminy Mirosławiec groził swojej żonie pozbawieniem życia i spaleniem jej domu. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, ale ostatecznie za kratkami może spędzić nawet 8 lat.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 listopada na terenie gminy Mirosławiec. Pijany 60-latek wszczął awanturę domową, w trakcie której groził żonie pozbawieniem życia. Wyszedł z domu, a gdy wrócił, miał ze sobą baniak z benzyną.Chciał spalić dom…
-Mężczyzna polał benzyną siebie i pomieszczenia mieszkalne. Kobieta uciekła z domu i zaalarmowała policję – mówi asp. Beata Budzyń, oficer prasowy KPP w Wałczu.
Jak dodaje, pierwsi interweniowali policjanci będący w czasie wolnym od służby, którzy po otrzymaniu informacji od dyżurnego jednostki w Wałczu weszli domu i obezwładnili mężczyznę.
-Następnie 60-latek został zatrzymany przez umundurowany patrol policji i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut groźby karalnej i sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego (art. 190 par. 1 KK i art. 164 par.1 KK). Sędzia Sądu Rejonowego w Wałczu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy – informuje Budzyń.
Mężczyzna był już wcześniej karany. Tym razem grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
(Red.)
Fot. ilustracyjne