Wspólne działania kryminalnych z Poznania i Czarnkowa skutkowały zabezpieczeniem na terenie jednej z posesji w gminie Połajewo części samochodowych od skradzionego Hyundaia i BMW. Mundurowi w sprawie zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo. Grozi im do 5 lat więzienia.
W zeszłym tygodniu na terenie jednej z posesji w gminie Połajewo funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej wspólnie z kryminalnymi z Czarnkowa, weryfikowali informacje, z których wynikało, że mogą tam znajdować się części ze skradzionych na terenie kraju i zagranicy aut.
W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że 30-letni właściciel wytypowanej posesji poza hobbistyczną naprawą pojazdów zajmuje się przestępczym procederem. W należącym do niego warsztacie samochodowym kryminalni znaleźli rozkręcony częściowo pojazd marki Hyundai o wartości około 80 tys. złotych, który został skradziony w lutym 2022 roku na terenie Niemiec oraz części karoserii od BMW w całości skradzionego w grudniu 2021 roku w Słubicach, wartego około 60 tys. złotych. Policjanci zabezpieczyli także wiele części pochodzących od różnych pojazdów, których pochodzenie jest aktualnie weryfikowane.
Na chwilę obecną w sprawie zatrzymano dwie osoby w wieku 30 i 43-lat, którym po zgromadzeniu materiału dowodowego przedstawiono zarzuty paserstwa.
Wobec podejrzanych prokurator zastosował dozory policyjne i poręczenia majątkowe w wysokości 20 tysięcy złotych. Od 30-latka na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono gotówkę w kwocie 150 tys. złotych.
Teraz obu mężczyzn czeka sprawa w sądzie. Za popełnione przestępstwa, mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat. Policjanci ciągle pracują nad sprawą i ustalają inne osoby, które mogły mieć związek z tym przestępczym procederem.
Karolina Górzna-Kustra, KPP Czarnków