Po zaostrzeniu zakazu handlu duże markety nie mogą już stosować metody „na placówkę pocztową”, by prowadzić działalność w każdą niedzielę. Nie wszystkie sieci handlowe się z tym pogodziły i próbują wykorzystać różne kruczki prawne, by działać siedem dni w tygodniu. Jak się okazuje, popularna metoda „na czytelnię” nie ma raczej szans na powodzenie. Jeden ze sklepów, które z niej skorzystały, został ukarany – informuje Państwowa Inspekcja Pracy.
O karze za korzystanie z metody „na czytelnię” PIP pisze w opublikowanym w czwartek miesięczniku „Inspektor Pracy”. Przypomnijmy, że od lutego obowiązują zaostrzone zasady zakazu handlu, które uniemożliwiają dużym sieciom handlowym działanie w niedzielę, wykorzystując do tego sposób „na placówkę pocztową”.
Znaleźć metodę na handel
Od tego czasu część dużych marketów próbuje innych metod, by móc otworzyć swoje drzwi w siódmy dzień tygodnia. Przepisy o zakazie handlu zakładają bowiem wiele wyjątków, na przykład dla sklepów działających na dworcach kolejowych i autobusowych, przy stacjach benzynowych, czytelniach czy przy wypożyczalniach sprzętu turystycznego. (…)
Polecamy: źródło/więcej https://finanse.wp.pl/tysiac-zlotych-kary-za-zlamanie-zakazu-handlu-tak-sklep-chcial-obejsc-restrykcje-pis-6820397382609728a
Źródło: WP, fot: Tomasz Sąsiada