PIŁA. Kilkanaście osób wzięło udział w warsztatach z tworzenia kosmetyków w duchu zero waste, które przeprowadziła Joanna Przybył z Warsztatowni i Zero Waste Piła. Królem warsztatów był nierafinowany olej kokosowy, który był podstawą przygotowania peelingu, dezodorantu i… pasty do zębów.
Warsztaty odbyły się w gościnnych progach pubu „Wyspiarz” 11 sierpnia. Ich organizatorem był Klub Dobrego Klimatu.
– Przekonujemy, że dbanie o środowisko jest proste i tanie, a zmiany nawyków nie oznaczają, że będziemy korzystać z czegoś gorszego: szarego i nieatrakcyjnego. Tak naprawdę jest wręcz przeciwnie, co dokładnie widać na przykładzie kosmetyków: pięknie pachną, mają przyjemną konsystencję, a ich przygotowanie sprawia dużo frajdy – przekonuje J. Przybył.
– Na co dzień staram się wybierać produkty, które nie są opakowane w tony plastiku, mają dobry, jak najbardziej naturalny skład. Wykonywanie kosmetyków w domu to kolejny, wyższy poziom, choć ich przygotowanie jest banalnie proste – zapewnia uczestniczka warsztatów Justyna Markiewicz. – Warsztaty były bardzo ciekawe. Czekam na kolejne. Chciałabym, żeby dotyczyły wykonywania domowych detergentów.
Uczestnicy przygotowane samodzielnie kosmetyki zabrali z sobą do domu i zapowiedzieli udział w kolejnych warsztatach. Te odbędą się 25 sierpnia, poprowadzi je Bożena Wola z Fundacji Pszczoła, która pokaże jak zbudować domki dla zapylaczy. Altvater Piła postara się o materiały z odzysku. Będzie też coś dla ciała – kulki mocy z miodem.
Zuzanna Błaszczyk-Koniecko
Altvater Piła