Dojrzeć światełko nadziei… Ratujemy wzrok Marysi!

Chodzież Czarnków Najnowsze Piła Regiony Trzcianka Wałcz Wydarzenia Zdrowie Złotów

Jak to jest żyć w całkowitej ciemności? Każdy z nas może się o tym przekonać, zamykając na chwilę oczy. Potem je otwieramy i znów widzimy świat, który nas otacza. Marysia ciemność widzi cały czas – nieważne, czy jej oczy są otwarte, czy zamknięte? Tak jednak nie musi być! Moja córeczka ma szansę odzyskać wzrok! Jednak sama jej nie uratuję… Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka pieniędzy na leczenie nerwów wzrokowych trzyletniej Marysi z Gębic. Takie leczenie oferuje klinika w Rosji. Koszt z przelotem to ponad 50 tysięcy złotych. Pomóż rodzinie uzbierać tę kwotę. Także dzięki Tobie dziewczynka zobaczy, jaki piękny jest świat…

Pani Joanna, mama dziewczynki:

-Nigdy w życiu nie przypuszczałam, że będę musiała prosić o pomoc. Nigdy nie pomyślałabym, że moja córeczka urodzi się z tak poważną wadą wzroku! Marysia ma dopiero 3 latka, a boję się, że nie będzie jej dane zobaczyć, jaki kolor ma trawa, jak pięknie wyglądają kwitnące tulipany. Czy będzie kiedyś obserwować spadające nasionka dmuchawca, zaraz po tym, jak go zdmuchnie…? 

Marysia nie widzi. Choruje na dysplazję przegrodowo-oczną, brak przegrody przezroczystej, płaskie sklepienie komór bocznych, spiczaste dolne części rogów czołowych, wąskie ciało modzelowate, nisko osadzone sklepienie, hipoplazje nerwów wzrokowych, skrzyżowania wzrokowego i pasm wzrokowych, cienki lejek przysadki mózgowej – to wszystko brzmi bardzo skomplikowanie, ale sprowadza się do jednego. Do całkowitej ciemności?  

Chcę ratować wzrok mojej córeczki! Znalazłam klinikę w Rosji, która zajmuje się leczeniem nerwów wzrokowych. Marysia ma szansę widzieć, jednak na drodze do tego stoi naprawdę duża suma pieniędzy? Leczenie w Ulfie jest oczywiście nierefundowane. Nie ma co ukrywać – nie jestem w stanie zgromadzić tak dużych środków na leczenie córeczki?  

Marysi możesz pomóc pod tym linkiem: https://www.siepomaga.pl/marysia-godawa

Jesteście naszą nadzieją. Szansą na to, by Marysia mogła odkrywać świat wszystkimi zmysłami. By któregoś dnia mogła zobaczyć, jaki świat jest piękny i że są na nim dobrzy ludzie – ludzi, dzięki którym odzyska wzrok. Proszę, pomóż…

(Red.)
Fot. siepomaga.pl