Mieszkańcy Kosztowa w potrzasku. Co zdecydują radni?

Inwestycje Najnowsze Piła Wydarzenia

KOSZTOWO. Pod koniec kwietnia br. Rada Miejska w Wyrzysku podjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla poszczególnych miejscowości. Owe plany miały uporządkować ład przestrzenny i ułatwić życie mieszkańców. Tymczasem – jak twierdzą sami zainteresowani – stało się na odwrót. Jeśli miejscy rajcy zatwierdzą plany w zaproponowanej formie, skomplikują życie tym mieszkańcom Kosztowa, którzy marzą o wybudowaniu własnego domu.

– Wprowadzenie do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zmian w klasyfikacji nieruchomości z terenów zabudowy mieszkaniowej i usługowej na zabudowę zagrodową, sparaliżuje budownictwo mieszkaniowe w Kosztowie, gdzie większość stanowią grunty klasy I-III – mówią mieszkańcy wsi.

Ci z nich, którzy w porę zorientowali się o zbliżającym się do miejscowości „nowym ładzie”, zgłosili szereg zastrzeżeń do MPZP Kosztowo-Północ i Kosztowo-Południe. Gmina jednak – jak twierdzą – przeszła obok nich obojętnie.

-Okazuje się, że właściciele działek, którzy mieli w planach budowę między innymi domów, czy chociażby garażu zostaną pozbawieni tej możliwości, mimo tego, że składali wnioski o zakwalifikowanie ich nieruchomości pod budownictwo mieszkaniowe, powołując się na konkretne przepisy i orzecznictwa sądów administracyjnych. W ten sposób urząd narusza ich prawo własności nieruchomości – tłumaczy jeden z mieszkańców, którzy również marzy o postawieniu własnego domu.

W innym przypadku mieszkaniec Kosztowa powołał się na konstytucję i zarzucił UMiG Wyrzysk rażące naruszenie art. 32 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym: „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.” Wskazał, że parametry zagospodarowania sąsiadującego ze sobą terenu, takie jak np. klasa gruntu, czy wydana decyzja o WZ dla jego działki i działki sąsiada są takie same, a w MPZP mimo jego interwencji przewidziano dla nich zupełnie inne przeznaczenie, przy czym przeznaczenie jego działki jest dość wąskie tj. wyłącznie zabudowa zagrodowa, na której może się wybudować tylko rolnik, którym on nie jest, a na działce obok zdecydowanie szersze tj. zabudowa mieszkaniowa i usługowa, na której może budować się każdy. W tej sytuacji właściciel działki z zabudową zagrodową nie będzie mógł postawić domu, ponieważ nie jest rolnikiem. Czy w tej sytuacji  można mówić o równym traktowaniu?

Mężczyzna nie rozumie uporu urzędu, ponieważ wskazał wiele innych argumentów świadczących o naruszeniu ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym na wielu płaszczyznach, ale także konstytucji. Dodatkowo powołał się też na orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, w myśl którego: „przekroczenie przysługującego gminie władztwa planistycznego poprzez niezgodne z zasadą równości i zasadą proporcjonalności ograniczenie prawa własności nieruchomości, stanowi naruszenie zasad sporządzania planu w rozumieniu art. 28 ust. 1 u.p.z.p.” (wyrok z 3 lipca 2014 r., II OSK 240/13). Mimo tego jego wniosek o  przeznaczenie działki w MPZP Kosztowo-Północ pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną oraz zabudowę usługową – został odrzucony.

***

Wygląda na to, że niepokój mieszkańców Kosztowa jest uzasadniony, bowiem działania UMiG Wyrzysk, który wcześniej zezwolił na zlokalizowanie wiatraków w bliskim sąsiedztwie zabudowy, mogą skutkować zablokowaniem rozwoju budownictwa mieszkalnego w tej atrakcyjnie położonej miejscowości.

Czy tak się stanie? Teraz wszystko w rękach radnych, którzy podczas sesji albo zadecydują o przyjęciu proponowanych rozwiązań, lub też wezmą pod uwagę głos mieszkańców i odrzucą MPZP w obecnej formie.

 (Red.)