MARGONIN. Dwie nastolatki z gminy Margonin wybrały się na wycieczkę rowerową do lasu i zagubiły się. Na ratunek ruszyli policjanci i strażacy.
Było już całkowicie ciemno na dworze, gdy na telefon alarmowy chodzieskiej Policji zadzwoniła dziewczynka, informując, że wraz z koleżanką zagubiły się w lesie i proszą o pomoc w odnalezieniu drogi powrotnej do domu.
Sytuacja była poważna, bowiem zbliżała się noc, a temperatury właśnie w nocy w ostatnich dniach oscylowały w pobliżu 0?C. Nastolatka podała, prawdopodobną lokalizację. To był rejon drogi pożarowej numer 17 przy wsi Strzelecki Gaj. Dodała też, że ma słabą baterię w telefonie.
Dla oficera dyżurnego to dodatkowy sygnał, że trzeba działać szybko. Natychmiast skierował na miejsce patrol Policji z Budzynia oraz dwa zastępy straży pożarnej z kamerą termowizyjną.
–Penetracja wskazanego obszaru nie przyniosła jednak oczekiwanego rezultatu. Dyżurny oraz skierowani do działań policjanci, w oparciu o zebrane informacje i posiadane rozpoznanie terenowe uznali, że nastolatki mogły się pomylić i wskazać niewłaściwą drogę. Stwierdzili, że jest duże prawdopodobieństwo, że będą znajdować się w rejonie drogi pożarowej numer 20, ponieważ to właśnie ta droga prowadzi w kierunku Margonina. Tam skierowano wszystkie siły – relacjonuje mł. asp. Karolina Smardz -Dymek, oficer prasowy KPP w Chodzieży.
Po pewnym czasie oficer dyżurny od jednej z dziewczyn otrzymał informację, że widzi ona patrol Policji i udaje się w jego kierunku. Nastolatka roztrzęsiona, ale cała i zdrowa dotarła do funkcjonariuszy. Poprosiła o odnalezienie swojej koleżanki, która źle się poczuła.
Po chwili obie dziewczyny były już bezpieczne. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przebadał drugą z dziewcząt. Na szczęście nic jej nie było. Najprawdopodobniej strach i stres związany z całą sytuacją dał o sobie znać. Obie rowerzystki całe i zdrowe przekazano rodzicom.
