PIŁA. Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą pilskiej jednostki pracują nad sprawą internetowych oszustw, które w ostatnim czasie pojawiają się bardzo często. Do sprawy zostało zatrzymanych trzech obywateli Ukrainy. Dwóch z nich zostało tymczasowo aresztowanych.
Na przełomie września i października do wielu mieszkańców trafiły wiadomości SMS o treści związanej z niedopłatą za użytkowanie energii elektrycznej. Żadna z tych wiadomości nie była prawdziwa, a zawarty w niej link przenosił użytkownika na fikcyjną stronę banku, gdzie po wpisaniu danych logowania przestępcy uzyskiwali dostęp do konta bankowego. Jeden z mieszkańców naszego regionu został w ten sposób oszukany, a sprawą zajęli się funkcjonariusze powołani do zwalczania cyberprzestępczości.
Badając i analizując okoliczności w jakich doszło do oszustwa, policjanci dokonali ustaleń, które pozwoliły zatrzymać pierwszego mężczyznę na terenie gminy Swarzędz. Dalszy rozwój sprawy wykazał, że 21-letni obywatel Ukrainy założył kilka kont, do których dostęp sprzedał kolejnym osobom, aby mogły za ich pośrednictwem wykonywać różnego rodzaju transakcje takie jak przelewy oraz wypłaty gotówki.
Kilka dni później, pilscy policjanci przy wsparciu funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji zatrzymali na terenie Poznania kolejnych dwóch obywateli Ukrainy. Mężczyźni planowali wypłacić w bankomacie środki z różnych kont bankowych. Podczas wspólnych działań pilskich i poznańskich policjantów zabezpieczonych zostało kilkadziesiąt kart bankomatowych, kart sim oraz kilka telefonów komórkowych. Na poczet przyszłej kary zostało również zabezpieczone mienie o wartości ponad 30 tysięcy złotych.
W prowadzonej sprawie zarzuty usłyszało trzech mężczyzn. 21-latek odpowie za pomocnictwo, którego dokonał zakładając i sprzedając konta. Natomiast dwóch jego rodaków w wieku 29 i 22 lat usłyszało zarzuty dokonania oszustw i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
st. sierż. Wojciech Zeszot