Pijana matka szła nocą, w mrozie z trzyletnim synkiem

Na sygnale Najnowsze Wydarzenia Złotów
ZŁOTÓW. Nietrzeźwa kobieta idąca z małym dzieckiem, nocą, na mrozie – taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Policjanci potwierdzili, że kobieta w takim stanie sprawowała opiekę nad 3-letnim chłopcem. Dziecko było zmarznięte. Przewieziono je do rodziny, która się nim zaopiekowała. Teraz nieodpowiedzialną matką zajmie się Sąd Rodzinny.

We wtorek, 7 grudnia po północy funkcjonariusze złotowskiej jednostki zostali powiadomieni przez kobietę, o nietypowym zdarzeniu dotyczącym trzyletniego dziecka.

-Mundurowi ustalili, że zgłaszająca zajmowała się wnukiem w swoim mieszkaniu od godzin popołudniowych. Dziecko przyprowadziła do niej wnuczka, która sama udała się na spotkanie do koleżanki. Około północy 22-letnia matka przyszła odebrać syna od babci. Pomiędzy kobietami wywiązała się awantura o sprawowanie opieki nad 3-letnim chłopcem. Zgłaszająca nie chciała wypuścić go z mieszkania o tak później porze, słusznie twierdząc, że na zewnątrz jest mróz i to nie jest czas na chodzenie z dzieckiem. Ponadto seniorka zauważyła, że wnuczka jest pod wpływem alkoholu – informuje mł. asp. Damian Pachuc ze złotowskiej Policji.

Okazało się, że te wszystkie argumenty nie były wystarczające. Młoda kobieta zabrała dziecko siłą i wyszła z mieszkania.

-Policjanci, którzy napotkali matkę wraz z dzieckiem na jednej z ulic, stwierdzili że dziecko jest przemarznięte, a jego matka jest pod wyraźnym wpływem alkoholu. Małoletniego chłopca umieszczono w radiowozie i okryto kurtką, a kobietę poddano badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik wskazał blisko 1,5 promila alkoholu – dodaje D. Pachuc.

Dziecko przekazano pod opiekę rodzinie, a sprawą nietrzeźwej zajmie się Sąd Rodzinny w Złotowie.

(Red.)
Fot. KPP Złotów