WAŁCZ. Policjanci wałeckiej drogówki edukowali kierowców. Mówili o brawurze i łamaniu przepisów na przejazdach i przejściach kolejowych. „Bezpieczny przejazd…”to, prowadzone działania w ramach kampanii ?Szlaban na ryzyko!?
Pośpiech, brawura i brak rozsądku to najwięksi zabójcy na torach. Poprzez prowadzoną akcję profilaktyczną policjanci z wałeckiej drogówki apelowali do kierowców, pasażerów i pieszych o rozwagę i ostrożność.
-Cyklicznie prowadzone akcje ?Bezpieczny przejazd…?Szlaban na ryzyko!? mają na celu podnoszenie świadomości kierowców i pieszych. Część osób uważa, że czerwone światło przed przejazdem kolejowo-drogowym jest tylko ostrzeżeniem, a nie kategorycznym zakazem wjazdu na tory. Każdy błąd na torach może mieć nieodwracalne skutki, gdyż maszynista nie ma szans wyhamować w ciągu kilku sekund. Rozpędzony pociąg może mieć drogę hamowania równą nawet trzynastu boiskom piłkarskim. Przejechanie slalomem między opuszczonymi rogatkami to nie przejaw sprytu i oszczędność czasu, a skrajnej głupoty i igrania ze śmiercią – wyjaśniali podczas działań policjanci z drogówki.
-Zwykle takie zdarzenia ? wypadki z udziałem pojazdów i pociągów ? kończą się tragicznie dla pasażerów samochodów. Ostatni przypadek z Tuczna w powiecie wałeckim, cudem nie zakończył się tragedią – przypominali funkcjonariusze.
Co gubi kierowców?
-Ze statystyk wynika, że pośpiech, rutyna i brawura. Statystyki pokazują, że aż w 99% winę za drogowo ? kolejowe wypadki, ponoszą kierowcy wskutek podejmowania złych decyzji – dopowiada asp. Beata Budzyń z wałeckiej Policji.
Podczas akcji, do której przyłączyli się także pracownicy kolei, policjanci wręczali materiały profilaktyczne i apelowali o rozwagę i ostrożność.
(Red.)
Fot. KPP Wałcz