MIŁKOWO. Pracowity początek roku dla strażaków pełniących służbę w KP PSP w Czarnkowie. W drugiej godzinie nowego roku
(1 stycznia o 01:23) pojechali do Miłkowa, by ugasić płonącą stodołę.
Do zdarzenia zadysponowano 8 zastępów straży pożarnej PSP i OSP z powiatu oraz Policję.
Gdy pierwsi ratownicy dotarli na miejsce, cała stodoła wraz z wiatą (jedna zabudowa) były całkowicie objęte pożarem.
-W pobliżu stodoły znajdowały się inne budynki gospodarcze oraz inwentarskie. Siła oddziaływania cieplnego, wszechobecne iskry oraz ognie lotne zagrażały również budynkom mieszkalnym – podkreśla mł. kpt. Tomasz Lewandowski. – Strażacy w pierwszej fazie akcji gaśniczej skupili się na obronie zagrożonych budynków oraz ewakuacji zwierząt. Dalsze działania polegały na ugaszeniu pożaru oraz częściowej rozbiórce więźby dachowej. Powalono również część ścian stodoły z uwagi na duże ryzyko zawalenia.
Akcja trwała do godzin porannych. Na skutek pożaru nie udało się uratować części trzody chlewnej, która była martwa już w chwili przyjazdu strażaków.
(Red.)
Fot. mł. kpt. Tomasz Lewandowski, OSP Lubasz