-Wypalenie traw i pozostałości roślinnych nie poprawia żyzności gleby i nie zwiększa plonów siana. Powoduje zniszczenie najżyźniejszej próchniczej warstwy gleby i obniżenie jej wartości użytkowej nawet na kilka lat. Ogień nie tylko niszczy suche trawy i inne rośliny, ale również organizmy żyjące w wierzchniej warstwie gleby oraz owady, płazy, gady, małe ssaki, zwierzęta leśne, a także zwierzęta domowe – informuje druhowie z Mirosławca. – W wyniku podpaleń traw niszczone są łąki, nieużytki rolne i leśne, dochodzi do pożarów zabudowań, a w skrajnych przypadkach także do śmierci ludzi. Zniszczeniu ulegają miejsca lęgowe ptaków i siedliska wielu gatunków zwierząt. Dym uniemożliwia trzmielom i pszczołom zapylanie kwiatów, co w konsekwencji obniża plonowanie roślin.
Wypalanie traw to przestępstwo! Podpalaczowi grozi grzywna do 5 tys. złotych, a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia od roku do 10 lat więzienia.
(Red.)
Fot. OSP Mirosławiec (fb)