Szczęśliwy finał wielkiego nieszczęścia, jakie spotkało w styczniu ubiegłego roku strażaków z niewielkiej miejscowości w powiecie pilskim. Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Bądeczu, której siedzibę zniszczył ogień, w nieco ponad rok po pożarze remizy może funkcjonować w całkowicie nowym obiekcie, a już wkrótce miejscowy samorząd zakupi dla niej nowy wóz ratowniczo-gaśniczy.
Uroczyste otwarcie nowej remizy odbyło się w miniony piątek, 31 marca. Państwo polskie nie pozostawiło strażaków i społeczności Bądecza samym sobie. Krótko po pożarze, decyzją premiera Mateusza Morawieckiego, samorząd Wysokiej otrzymał środki celowe na budowę nowej remizy strażackiej wraz z jej wyposażeniem – 1 920 000 zł, a także na kupno nowego, średniego wozu bojowego dla Bądecza – 880 000 zł, w miejsce poprzedniego, który uległ zniszczeniu.
Uroczysty apel, który odbył się przed nową siedzibą jednostki, był doskonałą okazją do podziękowania wszystkim zaangażowanym w pomoc miejscowej społeczności. – Niezmiernie się cieszę, że dzięki ścisłej współpracy z władzami miasta i gminy, na czele z burmistrzem Wysokiej Arturem Kłyszem, historia ubiegłorocznego pożaru ma swoje szczęśliwe zakończenie – podkreślił poseł tej ziemi, wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak.
Jakub Monterial