Wielkanoc znów inna niż wszystkie

Najnowsze Piła Wydarzenia

Wielki Piątek – drugi dzień Triduum Paschalnego. Wspomnienie śmierci Pana Jezusa na Krzyżu. Mimo obostrzeń wierni chcą i uczestniczą w liturgicznych obrzędach. Tak jak to było wczoraj w parafii św. Antoniego w Pile. Bo święta wielkanocne to największa uroczystość dla chrześcijan.

Do świąt w reżimie sanitarnym powoli się przyzwyczajamy. Kiedy jednak w radosnych wielkanocnych nabożeństwach może uczestniczyć ograniczona liczba wiernych, to smutny widok. Ale taka jest teraz nasza pandemiczna rzeczywistość, a raczej konieczność.

?Apeluję do wszystkich o przestrzeganie aktualnego limitu uczestników zgromadzeń religijnych, o zachowywanie dystansu społecznego, zakrywanie ust i nosa oraz dezynfekcję dłoni i respektowanie zasad higieny w obiektach sakralnych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki

Wiernym jednak coraz trudniej jest przestrzegać restrykcji. Wielkanoc to przecież nie tylko suto zastawiony stół. To przede wszystkim obcowanie z Panem Jezusem. Towarzyszenie Mu w modlitwach w ogrodzie oliwnym, podczas ostatniej wieczerzy, niesienie z Nim krzyża na Golgotę, czy w końcu doświadczenie cudu zmartwychwstania. Przeżywanie tych wydarzeń z pozycji fotela i telewizora jest możliwe, owszem, ale na pewno dużo uboższe w niż w murach świątyni.

Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak zrobić wszystko – nawet kosztem wielu wyrzeczeń – by przyszłoroczne święta wielkanocne, a może już i tegoroczne bożonarodzeniowe, były radosne nie tylko w swoim przesłaniu, ale również w szeroko otwartych kościołach, z tłumem wiernych, tak jak to się działo przed pandemią.

(Red.)
Fot. p. Jacek