PIŁA. Zakażona koronawirusem lekarska Szpitala Specjalistycznego w Pile, złamała zasady kwarantanny i przyjechała do punktu drive thru mieszczącego się na terenie szpitala, by pobrano jej wymaz. –Jakim trzeba być nieodpowiedzialnym człowiekiem, że mając wykształcenie medyczne i do tego zarządzoną izolację z potwierdzonym koronawirusem, opuszczać swój dom jako miejsce wskazanej i zarządzonej izolacji – bulwersuje się Starosta Pilski Eligiusz Komarowski.
To właśnie na profilu starosty czytamy o tej sprawie.
– Zakażona lekarka powinna siedzieć w domu i czekać aż okaże się, że jest zdrowa, a tymczasem pojawiła się na terenie szpitala. Nie dość, że przez jednoczesne zatrudnienie w szpitalu i we własnym gabinecie owa osoba doprowadziła dziesiątki, a kto wie czy nie setki pacjentek i personelu do kwarantanny, to na dodatek nie potrafiła poczekać na tzw. karetkę wymazową, tylko łamiąc wszystkie procedury i mając świadomość, że jest nosicielem covid-19 przyjechała do szpitala do punktu drive thru, by pobrano jej wymaz. Prawdopodobnie – jak wynika z moich ustaleń – wymusiła na pielęgniarce epidemiologicznej pobranie wymazu. Ustalamy, czy nie wykorzystała też swojej pozycji i nie ?zorganizowała? pobrania także swojemu mężowi.
Jak podkreśla Eligiusz Komarowski, osobom zakażonym kolejne wymazy pobierane są tylko i wyłącznie albo w specjalnych dedykowanych szpitalach (gdy zakażeni są w takich szpitalach hospitalizowani, np. szpital na Szwajcarskiej w Poznaniu), albo wymaz pobiera od takich osób specjalny zespół wymazowy w specjalistycznej karetce, odpowiednio zabezpieczony i przeszkolony, by minimalizować rozprzestrzenianie się wirusa.
–Drive thru w pilskim szpitalu to jest miejsce do pobierania wymazów, ale od osób, które np. są w kwarantannie w związku z przekroczeniem granicy i są jedynie podejrzane o nosicielstwo koronawirusa, ale nie są zakażone – podkreśla włodarz powiatu. – Mam nadzieję, że dyrekcja szpitala wyciągnie należyte konsekwencje wobec lekarki, jak również Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pile postąpi zgodnie z posiadanymi kompetencjami. Nikt nie ma prawa bezpodstawnie narażać innych. Tym bardziej jest to oburzające, że uczyniła to osoba, która składała przysięgę hipokratesa.
Komarowski zapowiada, że w zależności od rodzaju podjętej decyzji przez dyrektora szpitala i Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, osobiście podejmie stosowne kroki.
(Red.)