WAŁCZ. Część społeczeństwa kieruje się fałszywym hasłem ?znalezione – nie kradzione?. Żadna rzecz, której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza. Jednak uczciwych znalazców nie brakuje. Doskonale wiedziała o tym, pewna mieszkanka Wałcza, która oddała do jednostki policji znaleziony portfel z pieniędzmi i dokumentami.
–W godzinach popołudniowych pewna mieszkanka Wałcza przechodząc nieopodal przystanku autobusowego w centrum miasta, znalazła męski portfel. Wewnątrz znajdowały się karty bankomatowe oraz blisko 300 zł. Kobieta podniosła czyjąś zgubę i zaczęła rozpytywać znajdujące się na przystanku osoby. Nikt nie przyznawał się do portfela. Nikt też nic nie wiedział w sprawie znalezionej przez kobietę rzeczy. W związku z tym, wałczanka długo nie zastanawiając się przekazała zgubę do jednostki policji. Jak należało, w takiej sytuacji postąpić. Albowiem, żadna rzecz której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza – mówi asp. Beata Budzyń KPP w Wałczu.
Policjanci przestrzegają:
Niektóre przypadki zarejestrowane przez policjantów wskazują, że część społeczeństwa kieruje się fałszywym hasłem ?znalezione- nie kradzione?. Tą nieznajomością prawa można sobie zaszkodzić. Gdy zabierzemy i nie oddamy znalezionego na ławce telefonu, plecaka czy portfela dopuszczamy się popełnienia przestępstwa lub wykroczenia.
(Red.)