Fakty.pl pytają, czy w Liceum Ogólnokształcącym w Czarnkowie (woj. wielkopolskie) doszło do naruszenia prywatności uczniów? Takie głosy pojawiły się po tym, jak dyrektorka szkoły wywiesiła na holu placówki nagany, ujawniając nazwiska uczniów, którzy je otrzymali. O sprawie poinformował w mediach społecznościowych członek Młodej Lewicy, Miłosz Napierała. Dyrektorka liceum w rozmowie z „Faktem” odpiera zarzuty. A co na to prawnicy?
Miłosz Napierała, członek Młodej Lewicy, opublikował na Twitterze post, który wywołał w sieci prawdziwą burzę.
Czarnków. Skandal w liceum. Czy dyrektorka naruszyła RODO?
„Skandal w Liceum Ogólnokształcącym w Czarnkowie. W holu zawisły informacje o otrzymanych przez uczniów nagan dyrektora. Jest to jawne naruszenie prywatności, oraz znieważenie osób uczących się. W tym momencie nagana należy się tylko i wyłącznie dyrekcji szkoły – czytamy w poście Miłosza Napierała.
Członek Młodej Lewicy opublikował zdjęcia wywieszonych na szkolnym holu nagan. Oto ich treść:
„Działając zgodnie z (…) pkt 16. ust. Statutu Liceum Ogólnokształcącego im. Janka z Czarnkowa w Czarnkowie uczennica (…) otrzymuje naganę Dyrektora Liceum. Uczeń lub jego rodzice mają prawo w ciągu 14 dni od dnia otrzymania pisemnego powiadomienia o karze odwołać się do organu sprawującego nadzór pedagogiczny tj. Kuratorium Oświaty w Poznaniu – Delegatura w Pile, ul. Dzieci Polskich 26, 64-920 Piła, jeżeli uważają, że kara została wymierzona niezgodnie ze Statutem”.
Polecamy artykuł (więcej/ źródło): https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/czarnkow-skandal-w-liceum-czy-dyrektorka-naruszyla-rodo/hbyhwbl?fbclid=IwAR0HR16EWpJm7TgsKhgjuRM-5HzmKghYC48-eiqEPk5Gqe_QoFZCawk99Lc
Foto: – / 123RF